Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Poseł 300 razy droższy od przeciętnego pacjenta

Poseł 300 razy droższy od przeciętnego pacjenta

Wyświetlaj:
T.K. / 83.23.50.* / 2007-07-13 18:39
Tylko posłów mamy trochę mniej, niż pacjentów
acomitam / 83.25.200.* / 2007-06-11 15:07
W świetle tego należy wprowadzić ostre kryteria zdrowotne dla kandydatów na posłów i urzędników państwowych. Wszytkich z grup ryzyka zagrożonych zawałami, cukrzycą, AIDS, itd., a także osoby powyżej 60-tego roku życia należy pozbawić czynnych praw wyborczych. Taki np przetłuszczony jegomość jak Kalisz... Toć to zagrożenie dla naszych finansów. Przecież musi cierpieć na wiele dolegliwości związanych z tuszą, a więć i koszty jego posłowania muszą być wysokie. Grubasom mówimy NIE!
zbulwersowana / 83.8.29.* / 2007-06-10 19:04
dlaczego posłowie chorują drożej czyżby byli lepszymi ludzmi od takich przeciętniaków jak my.Ja i moja rodzina leczymy się głównie prywatnie mimo iż nas na to nie stać,ale też nie możemy sobie pozwolić na czekanie pół roku na wizyteu specialisty.
Wapniak / 83.28.122.* / 2007-06-08 11:01
Przecież każde "koryto" musi być na tyle wysoko aby jakaś padlina go nie dosięgła...
TaS / 2007-06-08 10:34 / Tysiącznik na forum
widziałem plakat z takią informacją we Wrocławskim MSWiA.. no cóż porównanie lekko śmiesznawe, bo dotyczy innych składników budżetu. Pewnie jakby policzyc ile wydajemy na socjal ogolnie pojety tez by wyszlo,ze mniej niz na lekarzy...

jakkolwiek obrazuje to pewna tragikomiczna sytuacje w Polsce...

Lekarze to mądrzy ludzie :)
jliber / 212.180.147.* / 2007-06-08 09:28
I nie maja VIP pani do towarzystwa? Za 900 zl dziennie, powinni miec przynajmniej na godzinke jakas ekskluzywna? Taki brak pokazuje jak bardzo nieefektywna jest panstwowa sluzba zdrowia.
mś / 193.151.55.* / 2007-06-08 09:17
O tym się mówi głośno- nie raz powtarzają lekarze o sensownym wydawaniu środków publicznych. Właśnie jest mowa o tym fakcie. Oni wiedzą najlepiej gdzie, na kogo i ile pieniędzy jest przeznaczanych na tzw. służbę zdrowia. Niestety, my jesteśmy posegregowani na kategorie. Na lepszych, gorszych i nędzarzy. Z wielką przyjemnością chciałabym zostać jakimkolwiek doradcą, a to tylko z tego względu, że mogę najeść się za dopłatą, dojechać służbowym wozem, zapoznać przyszłościowe dla mnie towarzystwo ( na czarną godzinę ), i odjechać tam gdzie chcę, np. do stomatologa na wizytę. A wszystko to na rachunek ministerstwa z środków publicznych. To jeszcze nie koniec przywilejów, na zakończenie miesiąca jeszcze mi zapłacą za fakt uczestniczenia na nim i spędzenia dnia, oczywiście z środków publicznych. I tak życie upływa z dnia na dzień. Z narastającą kwotą na koncie. Mówimy tu nie o kwocie minimalnej, lecz o innych cyfrach, które z pewnością każdemu z tych osób uposażenia stanowią dopełnienie, wyrównywanie strat dotychczasowego życia. Ba, bardzo dobre lekarstwo na depresję i dowartościowanie.
man13 / 2007-06-08 09:15 / Tysiącznik na forum
Tak działała i działa władza w kolejnej RP. Nic nie zmienia się od lat i tylko masowy protest może przynieśc jakieś nowe rozwiązanie.
otojestpytanie / 83.24.198.* / 2007-06-09 12:01
masowo protestuj zatem, a na ilu kolesi esbeków możesz liczyć?
man13 / 2007-06-09 22:03 / Tysiącznik na forum
Na wykształciuchów , baranku.
Sabre / 2007-06-08 09:01 / Tysiącznik na forum
Być biednym w bogatym kraju to głupota, ale być bogatym w ubogim kraju to hańba. No cóż, to konfucjańskie myślenie u nas nie pasuje, już raczej: Rząd sam się wyżywi, rząd sam się wyleczy – to bardziej odpowiednie.

Najnowsze wpisy