residenzpalast
/ 89.73.77.* / 2011-07-15 13:56
Faktem jest, że Pan Bartoszewski otrzymał tytuł profesora honorowego w Bawarii. Należałoby zatem sprawdzić, czy ten tytuł był otrzymany na czas. Taka profesura jest przyznawana dla osób znanych (np. pisarz) na czas wykładów (ale nie seminariów ze studentami). W tym wypadku może się wypowiedzieć tylko Bartoszewski lub bawarskie ministerstwo, ponieważ nikt tego dokumentu nie widział. Doktorat honorowy (dr hc) jest też czymś innym niż doktorat naukowy . Habilitacja jest tylko pracą naukową, habilitacji honorowej nie ma.( nasz Lechu W tez ma tych tytulow od cholery tylko nic z tego nie wynika) Tutaj liczy Bartoszewski na niewiedzę w społeczeństwie nie mającym pojęcia o tytułach. Bartoszewski mógł już od lat temu przeciwdziałać np. przez sprostowania, ale tego nie uczynił, bo nie chciał. Wolał brnąć dalej. W przemówieniach stwarzał wrażenie jakoby był naukowcem, określał się jako historyk. Teraz poniesi konsekwencje własnej hipokryzji.