GIS to moim zdaniem urząd wrogi Polsce, działający głównie w interesie farmaceutycznych lobbystów, tłukących tony pigułkowego badziewia dziennie oraz miliony szczepionek.

Np. blokuje dostęp do polskiego rynku produktom, potencialnie konkurencyjnym dla zagranicznego przemysłu farmaceutycznego. Znam przypadek, kiedy produkt zielarski, sprzedawany legalnie w UE od ca.100 lat, przy próbie wprowadzenia na polski rynek jest blokowany przez GIS. Importer najpierw musi dokonać formalnego zgłoszenia w GIS, który ma 90 (!) dni na odpowiedź, a po tych 90 dniach odpowiada, że ma wątpliwości i konieczne są specjalistyczne badania, trwające kilka lat...

Co doszczepionek, warto zapoznać się z opinią p. prof. Maria Dorata Majewska:
http://www.globalresearch.ca/index.php?context=va&aid=16206