Co zrobilibyscie w takiej sytuacji: pozyczacie 360000 zl od kogos z rodziny, pieniadze zostaja zamienione na dolary...na dany dzien kwota wyniosla 120000$ ...splaty odbywaly sie miesiecznie ,plus doliczono do tego 7% od wartosi dlugu. Poniewaz splaty ze wzgledu na to ze przez ten okres mieszkalismy w USA byly w dolarach a jedyna umowa jaka zostala spisana byla ta w Polsce na ktorej widnieje ze pozyczka musi byc zwrocona w calosci w zlotowkach. Czy przy zwrocie osoba udzielajaca pozyczki ma prawo rzadac zwrotu wedlug kursu dolara na dzien dzisiejszy??? Dodam ze na umowie nie widnieje zadna wzmianka na ten temat
Skoro umówiono kwotę pożyczki w złotych i taką walutę zwrotu, to żądanie zwrotu w kwocie innej na skutek zmiany kursu złotówki jest bezpodstawne. tak samo jak powoływanie się na to, że zdrożał cukier albo kiełbasa.
Zwracam uwagę na kwestie podatkowe:
- pożyczka musiałaby zgłoszona do US pożyczkobiorcy (jeśli był polskim rezydentem podatkowym) i co do zasady podlegała opodatkowaniu podatkiem od spadków i darowizn, z możliwością jego uniknięcia w tzw. zerowej grupie podatkowej
- uzyskane odsetki przy zwrocie podlegają opodatkowaniem u pożyczkodawcy podatkiem dochodowym
Kredyty gotówkowe - najlepsza oferta: