Rozumiem, że nie jest Pan zatrudniony w formie telepracy, ani nie ma nienormowanego czasu pracy, ani zadaniowego trybu pracy.
Podstawową kwestią jest odpowiedź na pytanie, czy dzieje się tak:
1. bo w normalnych godzinach nie wyrabia się Pan z przydzielonymi obowiązkami.
2. bo zleca te dodatkowe zadania pracodawca,
3. bo jest Pan uzależniony/bardzo lubi swoją pracę, a maile nie wymagają odbioru w godzinach "domowych", mogą być te sprawy załatwiane nazajutrz, ale dzięki pracy w domu, w pracy ma Pan dużo większy komfort pracy w zwolnionym tempie.
Z nadgodzinami mamy do czynienia tylko w sytuacji 2.Wymagają więc ewidencjonowania i rozliczania przez pracodawcę lub wprowadzenia za nie ryczałtu jako składnika wynagrodzenia.
Sytuacja 1 wymaga rzetelnego rozważenia, czy zachodzi
a) Pana nieprzystosowanie do tej pracy,
b) realne przeładowanie zadaniami.
Sytuacja b) wymaga poważnej rozmowy z pracodawcą, i zmniejszenia wymiaru zadań- bo przeładowanie jest niezgodne z KP. (pośrednio wynika z art.140)