Stewardessa_ze_stazem
/ 87.205.67.* / 2017-07-26 11:58
Art. na zlecenie ? To chyba kwota brutto... Proszę jeszcze opisać "zalety" tejże pracy : ciągłe życie na walizkach, brak możliwości posiadania potomstwa (żadna ze stewardess nie ma dzieci) co wynika z braku możliwości brania urlopu w sytuacjach nagłych, narażenie na znacznie wyższą dawkę promieniowania niż przebywając na ziemi co w dłuższej mecie odbija się na zdrowiu, wpływ na zatoki i układ słuchu (ciągłe zmiany ciśnienia), napięty grafik lotów (zapomnij o zwiedzaniu miejsc do których lecisz (tylko jak nawali samolot), umowa zwykle wygląda tak : nędzna podstawa + premia za wylatane godz. W rzeczywistości - w sezonie zarobisz, zimą tynk ze ścian, do tego wydatki związane z perfekcyjnym makijażem i fryzurą, zawsze wyprasowanym i upranym mundurkiem, dojazdy do lotniska (zwykle w dużych miastach trzeba znacznie wcześniej wyjechać - nikt za to nie płaci)... PRACA MARZEŃ! Nic tylko słać CV hihi