kminek
/ 217.97.199.* / 2007-06-07 10:31
Ja mam podobne zdanie. Mi po prostu chodzi o to aby tydzień miał ręce i nogi. W niedzielę powinni pracować tylko te zawody ktore muszą, gdyż wynika to z powodów bezpieczeństwa itd. Nie, nie tęsknię do PRL-u, nawet go nie pamiętam, ale wkurza mnie to że właściwie niedługo trzeba będzie wymyślać ósmy dzień tygodnia żeby jeden z drugim "się wyrobił" i miał czas na zakupy. A to że będzie to oznaczać zwolnienia ? Cóż, akceptuję to. Myślę że warto. Każda niedziela, i najważniejsze święta państwowe i religijne powinny być wolne od pracy. A że pracodawcy krytykują to chyba nikt się nie dziwi. Szkoda że kiedyś pozwolono na pracę w niedzielę, bo dziś będzie dużo trudniej to zmienić. Będą padać właśnie argumenty o wolności i zwolnieniach. Jeśli chodzi o zwolnienia, to tak jakby ci zwalniani po prostu pracy tej wcześniej nie znależli, bo kiedyś niedziele były "zamknięte". A co do wolności to mało kto się zastanawia że i ona powinna mieć swoje granice, a zbyt daleko posunięta wolność paradoksalnie prowadzi do zniewolenia ("nikt ci nie każe tu pracować" itd).
Popieram protest.