johny22
/ 83.27.22.* / 2007-04-14 00:48
Dwa światy to są teraz, matole, przy czym jeden jest dominujący, a drugi w wielu kawałkach, systematycznie ze sobą skłócanych przez tych, którzy obawiają się utraty wpływów w prawdziwie zjednoczonej Europie. Część świata opanowana przez "naród wybrany" musi mieć silną przeciwwagę, zdolną do samostanowienia i prowadzenia własnej, racjonalnej, pokojowej polityki na świecie. Zjednoczona Europa taką przeciwwagą może się stać i wcale nie musi nikomu skakać do oczu, przeciwnie, powinna współpracować ze wszystkimi, którzy tego chcą, ale wyłącznie na wzajemnie korzystnych warunkach, z uwzględnieniem interesu prawdziwej demokracji. Stanowiąc jedność, Europa może przyczynić się do pokoju na świecie, bo będzie w stanie wypowiedzieć głośno to, co wszyscy myślą i mówią dotąd po cichu, gdyż będąc w izolacji boją się, że zaraz zostaną zakrzyczani i napiętnowani hasłami typu „antysemita”.