Donald Tusk powinien wrocic do malowania kominow bo moze to mu lepiej wychodzi.Niedlugo powie ze wprowadzi euro w nastepny czwartek.Dochodzimy z politykami i mediami do paranoi.

Ciekawe który z wielkich finansistów go tak "inspiruje" ?
Przecież tu od razu widać, że chodzi o to aby przy transformacjii waluty ludzie z dużą kasą , którzy przypadkiem
współ finansowali kampanię PO, "uręcili duuuuże lody".
Tak jak przy lewandowsko-tuskowym NFI (afera jakoś nierozliczona), czy wcześniej za Balcera ( skokowo wprowadzone gigantyczne odsetki w bankach , wewnętrzna wymienialność złotego, wolno rosnący dolar mimo horrendalnej inflacj itp. ) zarobili ci co zarobić mieli. Reszta - jak kto trafił - większość drobnych ciułaczy nieźle wtopiła. TEARZ BĘDZIE POWTÓRKA. Szykujcie się. Tylko , że teraz dodatkowo czekają nas podwyżki - jak dokładnie wskazują doświadczenia WSZYSTKICH którzy wprowadzili euro.
Może warto nie tyle pytać Polaków w referendum o euro (i tak się zgodzą jak ich propaganda "przerobi") ale popytac "Kowalskich" w Hiszpanii, w Niemczech itp. czy są z tego powodu szczęśliwi. Ale Jego Wyłupiasość ma to i tak dokładnie w tylnej części swego ciała. Jego celem jest euro i możemy mu wszyscy naskoczyć !!!

No i Angoli - czemu tak nie chcą wspaniałego euro.

polacy nie gęsi też śwój pieniądz mają,............poco te euuro

ups chyba wszedłem na onet sądząc po poziomie komentarzy

Pan Tusk niech sie w koncu zdecyduje ,raz tak ,drugi nie .przeciez on sam nie wie co mowi,do euro to mozemy wejsc ale dopiero 2015 roku ,najpierw trzeba urealnic nasze zarobki w stosunku do zarobkow w UE ,NIE ZROBI Z NAS PANIE PREMIERZE ZEBRAKOW EUROPY ,PROTESTUJEMY PRZECIWKO TEMU ,PODNIESLUDZIOM ZAROBKI ,RENTY ,EMERYTURY A POZNIEJ MYSLEC O EURO.

Pan Bóg zawsze kanaliom ludzkim daje znamiona aby normalni ludzie widzieli z daleka, że mają do czynienia z kanalią. Donka Bóg naznaczył ryżym łbem a i tak skołowane polactwo znaku nie odczytało. Te jego gadki o euro to mizdrzenie się do zachodniego lewactwa i nic więcej.

Jak katarynka.

Czy ten facet nie ma innych pomysłów ?

Może wreszcie by coś realnego zrobił ?

Ryży dopiero teraz ,,zajarzył" , że bez opozycji a ze swoim kochanym ,,chłopstwem" nie da rady zrobić coś konkretnego - co najwyżej można rządzić pasywnie. Ryży chłoptaś (donek) musi zdać sobie sprawę ,że miodowy miesiąc się już kończy , a takie typy jak boni , nowak (wyjątkowo bezczelny i tępy!) oraz ,,damski bokser" drzewiecki już mogą mu tylko ciążyć . P.S. Na marginesie ile będziemy czekać na ,,przymknięcie" tego oszusta i kombinatora karnowskiego w mateczniku ryżego?