Erbas
/ 62.218.146.* / 2007-08-14 12:01
Twoja anliza rzeczywistości opiera się na najpopularnijeszych hasłach propagowanych w mediach opozycyjnych (bo nie powiesz, że takich nie ma), dodajesz do tego obrzydliwy wizerunek jednego z największych katów, jeśli nie największego, XX-stego wieku, i wydaje ci się, że taki odkrywczy jesteś... Nawet się nie zastanawiasz nad tym... Tak jest i już... Hepening porównywalny z palikotowym... tylko brak wizualizacji... PIS i jego przywódcy to nie aniołki (popełnili w czesie rządowej kadencji masę błędów)... A za to, że chcą pokazać obrzydliwą "gębę" Millera, Kwaśniewskiego, tą której społeczeństwo jszcze nie widziało, okrzykiwać Kaczyńskich Stalinawmi Narodu? Wybacz, ale nie łykam tego... Dziwnie się porobiło w dzisiejszych czasach - ludzie krzczący o tolerancji jako wartości nadrzędnej, okazują się najbardziej nietolerancyjni; inteligencja - operuje hasłami zasłysznymi, często powtarzając je wprost, bezmyślnie; najmocnieszym argumentem przeciwko czyjejś osobie stają się określenia - za mały , za brzydki ("Nasz prezydent jest pośmiewiskiem... no bo jak on wygląda..."); kiedy ktoś zaczyna walczyć o Nasz, Polski interes uznaje się go za antyeuropejskiego, kiedy inne kraje robią albo identycznie albo w swych zapędach idą dużo dalej... Kiedy wreszcie pokazujemy, że Polska zależność od Rosji się skończyła - mówi się, że w stosunkach zagranicznych potrafimy tylko bruździć... Warto się zastanowić, kto ma w tym interes i wyciągnąć wnioski...