wicenigga
/ 178.36.105.* / 2012-01-27 15:57
Krótko mówiąc - złapaliście mnie, ale to nie moja ręka!
Waęsa, któremu zarzucano ułaskawienie zdeklarowanego gangstera, bronił się: "czy wy myślicie, że ja wszystko czytam, co podpisuję?!"
A miłościwie nam panujący Pan Premier też z Trójmiasta. Widać coś w powietrzu musi tam być szkodliwego, co pozwala głupa palić do samego końca, do ostatniego pożegnalnego kopniaka. Sam, honorowo, nie podda się.