staś fasola
/ 79.186.193.* / 2009-06-04 17:33
I Wałęsa i Krzaklewski zrobili kariery dzięki Solidarności, którą wprowadzili w zaułek patowy.
I co nam dziś z tego.Starzy wyjadacze typu Rosati, Krzaklewski, Buzek powinni odejść z pola polityki, wziać się za życie rodzinne. Ci sami stale ryją się do koryta,bo ciągle im mało. A gdzie jest młodzież???
Gdzie 1/4 wspaniałych rodaków? Sprząta, muje, gotuje, buduje, rolniczy na zachodzie bo we własnym ddomu bida. Gdzię się spełniły Wałęsy obietnice, że każdy Polak będzie miał pracę i godziwe zarobki.
Sam biedny bo szuka łatwego zarobku w jakiejś tam libertas. I to jest to słynne powiedzenie ..."Nie chcę ale muszę", "jestem za a nawet przeciw". Ostała nam się tylko solidarność w biedzie i na wygnaniu /emigracji zarobkowej. Niech się święci 4 czerwca poparańcom roboty wyzwolicielskiej.