Widzę że obecna ekipa chce koniecznie zrobić krzywdę polakom:
- pracodawcy otrzymają instrument aby pozbyć się wcześniej pracownika. W konsekwencji pracownik zostanie wysłany na głodową, bo dużo niższą, emeryturę,
- zwiększy się skala ubóstwa a tym samym ilość ludzi wymagających opieki ze strony Państwa,
- ew. przedsiębiorczy emeryt będzie szukał dodatkowego zajęcia najczęściej na czarno,
- emeryci, będący przecież rodzicami, zrobią krzywdę swoim dzieciom. Bo będą musieli ponosić koszty utrzymania rodziców czy to z własnej inicjatywy czy w postaci zwiększonych podatków jakie będzie musiało narzucić Państwo. A przecież rodzice kochają swoje dzieci i nie chcą im robić krzywdy,
a ponadto
- związki reprezentowane przez P. Dudę 2 stracą potencjalnych związkowców. Tym samym bzdurnym jest aby związki popierały takie rozwiązanie,
MYŚLĘ ŻE NIE PO TO WYBIERAMY POLITYKÓW ABY PROPONOWALI NAM TAKIE BZDURNE ROZWIĄZANIA

jeśli ktoś przepracował 40 lat, powinien bez względu na wiek przejść na emeryturę, jeśli zechce. I tak tych 40 lat składek nie odbierze, bo musiałby żyć 100 lat. Jak zaczął prace w wieku 20 lat + 40 lat pracy = 60 lat i schorowany dożyje ile ?

Mam nadzieję że ustawa będzie też z korzyścią dla ludzi długo pracujących czyli ci co mają długi okres stażu pracy składkowy np.40 lat i odłożona kasa na emerytury przy tym przepracowane ogólnie z nieskładkowymi np.:. 44 lata.
Powinni mieć szansę odejść na emeryturę, bez względu na wiek

Brawo p.Prezydencie! Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na starych i słabych,którzy już nie mogą pracować,zdrowie poświęcili pracy,ponieważ praca pracy nie równa i ci chętnie skorzystają z możliwości przejścia na emeryturę w wieku 60 i 65 lat.TO nie prawda,że będą mieć niższe emerytury.Wysokość emerytury zależeć będzie przede wszystkim od wysokości kapitału i składek odprowadzonych do ZUS-u w ciągu całego przepracowanego okresu.np.ja pracowałam 40 lat,mąż 30 lat i tak mąż będzie miał wyższą emeryturę ponieważ zarabiał więcej i odprowadzał wyższe składki do ZUS-u.Obecnie młodzi zatrudniani są przeważnie na minimum i gdyby nawet 50 lat pracowali to i tak będą mieć ubogie emerytury w przyszłości,martwmy się więc by rejestrowano pracowników na kwotę ,którą faktycznie zarabiają,będzie mieć z tego państwo i sami przyszli emeryci Budżetówka nie ma potrzeby się martwić o przyszłość i teraz też ma nieżle,zatrudniani są właściwie

A gdzie ta równość kobiet ? Wszędzie równe tylko w pracy 5 lat mniej ?

Człowiek wolny to ma wybór ....niewolnik nie...!!! . czy możemy w tej kwestii wybierać ? jako wolny człowiek powinnam sama decydować ile popracuje i ile sobie odłożę . A może to ukryta forma niewolnictwa ? Poza tym jesteśmy okradani z tych pieniędzy ...Moim zdaniem trzeba zmienić cały system , bo ten jest złodziejski oraz wprowadzić dziedziczenie ....

To kancjalista moze tworzyć jakies projekty?

ja mam tylko jedno pytanie: jak bogate jest państwo polskie? bo co chwilę się zmienia to i tamto, za tym idą oczywiście zmiany dokumentów zatrudnianie nowych pracowników, oczywiście kupowanie nowych budynków by ci pracownicy mieli gdzie pracować, czy my jesteśmy aż tak bogaci żeby najpierw podwyższać i ponosić tego koszty potem obniżać i ponosić tego koszty a za chwile podwyższać i ponosić tego koszty?