Przed podpisaniem ustawy prezydent poinformował, że zamówił opinie konstytucjonalistów w sprawie nowelizacji. Jak zastrzegł, jeżeli z tych ekspertyz będzie wynikało, że przepisy ustawy zakazującej handlu dopalaczami są sprzeczne z konstytucją, to nie zawaha się skierować jej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie tzw. badania następczego.
No więc może należało poczekać na wyniki tych ekspertyz z podpisaniem, albo od razu skierować ustawę do zbadania przez Trybunał.