Wszystkim tym, co myślą, że kupią CHF w kantorze proponuje wykonać kilka telefonów z zapytaniem, czy mają na stanie np 500 CHF.

Kolejny wytwór naszych rządzących robiących ustawę pod wybory. Sam jestem kredytobiorcą i mam kredyt w CHF i z mojej perspektywy ta ustawa nic mi nie daje. Oszczędność, jaką daje kupno CHF w kantorze jest na tyle znikoma, żeby nie powiedzieć nie opłacalna. Poniżej kilka prostych wyliczeń.
Mam kredyt w Noble Banku i tam kurs dnia dzisiejszego dla CHF to 3,92 przy średnim NBP 3,72. W kantorze CHF w Gdańsku mogę kupić w cenie 3,75. Wobec czego przy racie wysokości 428 CHF w Noble Bank rata wynosi 1677,76zł, natomiast wg. kursu kantorowego 1605,00 zł. Oszczędność 72,76zł. Ale warto pomyśleć o kosztach dodatkowych związanych np. z koniecznością posiadania rachunku walutowego w CHF, bo Noble Bank nie prowadzi stanowisk kasowych w swoich oddziałach. Pod warunkiem, że znajdziemy bank prowadzący rachunki w CHF. Należy wziąć pod uwagę również fakt, że w przypadku gdy 50% z 700tys. kredytobiorców ruszy do kantorów po CHF-y z pewnością kurs kantorowy wystrzeli w górę o kilka %. Wg. mnie najlepszym i najkorzystniejszym rozwiązaniem ułatwiającym życie wszystkim kredytobiorcom posiadającym kredyty walutowe jest wprowadzenie ustawy ograniczającej spreedy np. do poziomu 5%.