Coraz bardziej mi wstyd. Dać dzieciom zabawkę do ręki... Szkoda słów.

A już zdążyliście wszystkich swoich członków wykreślić, ten raport to istna chała, kto zdradza tajemnice państwa to zwykła zdrada :(, wiadomo przecież że tego typu tajne organy są po to by załatwiać sprawy w nieraz nie do końca oficjalny sposób, bo po co by one były, powinni być sprawdzani, ale ich brudów nie powinno się wyciągać na arene światową, jesteśmy pierwszym Państwem gdzie rząd podejmuje się zdrady na taką miare. A wy patrioci od siedmiu boleści, nawiedzony macierewicz i reszta jakbyście mogli to wszystkich którzy myślą inaczej byście uznali za szpiegów i zdrajców, już to kiedyś Polska przerabiała po 1945, tylko wtedy wszyscy szpiegowali dla zachodu :), czyżby historia koło zawróciła

W polskim piekiełku można sprawę agentów załatwić skutecznie tylko w jeden sposób – ujawnić WSZYSTKIE dokumenty i poczekać aż minie trzęsienie ziemi. Każda inna pokrętna metoda jedynie zachęca do ukucia z tych zasobów nowego „Młota na czarownice”.
I to właśnie się robi – organ … niesądowy (prezydent) będzie rozstrzygał w swojej nieskończonej mądrości, kto naruszył prawo a kto nie naruszył. Czyżby przegapiłem jakiś dogmat o nieomylności prezydenta?
P.S.
Nie ma co się dziwić, że Polska nie potrafi sobie poradzić z problemem agentury. W końcu jeden z patronów naszego kraju biskup Stanisław (pierwszy Polak uznany przez kościół za świętego) był … agentem cesarstwa niemieckiego. Patron czuwa?:)