Rozumiem że dyrektywa ograniczając wciskanie klientom co tylko się da nie podoba się i rodzi protesty. Tym bardziej gdy generuje ona odpowiedzialność wobec klienta w przypadku niedopełnienia wobec niego obowiązków. Ale jest zarówno korzystna dla bardziej zorientowanych w temacie klientów (którzy nie będą musieli się dopraszać o pewne materiały, tylko będą one gotowe), jak i dla mniej zorientowanych w przypadku których tego rodzaju odpowiedzialność banku inwestycyjnego jest jak najbardziej adekwatna. I zdaje się nie wszystko da się tutaj uzyskać odpowiednio dużą liczbą podpisów.