Pisze drugi raz wiec na pewno bedzie to krotsze uzasadnienie niz poprzednio (wywalilo mnie z forum).
EUR/USD
1. odreagowanie piatkowego wzrostu. Poza tym piszecie, ze SP chodzi jak po sznurku i spadnie dopiero za chwile. Teraz czas na "podpompowanie", wiec sadze, ze dolar w dol.
2. Pamietam, ze ktos na forum pisal, ze jestesmy w kanale pomiedzy 1,32 do 1,372. Szczyt juz chyba mielismy, wiec pozostaje poludnie.
Odnosnie USD/PLN:
decydujaca jest poniedzialkowa oferta bonow, ktore powinny obnizyc kurs, tzn. zł do gory,a pozniej to juz chyba tylko 3,4 albo i wyzej.