Nie jest możliwe ,żeby profesorowie , nauczyciele akademiccy, nie zdawali sobie sprawy z tego jaką żabę podkładają pod polska gospodarkę , dokonując zmian w systemie emerytalnym i powołując do życia OFE. Świadomie dążyli do tego aby kolejne pokolenia i kolejne rządy zmusić do określonej antyspołecznej, restrykcyjnej polityki gospodarczej i systemowo doprowadzić do zmniejszenia , za wysokich ich zdaniem emerytur w Polsce. Robili to świadomie , z zimną krwią i z pełną determinacją. Szczególną sumiennością wykazali się panowie Balcerowicz i Hausner ale także i prof. Buzek . Oczywiście głównym podżegaczem był w tych sprawach ówczesny szef NSZZ Solidarność pan Krzaklewski. Trzeba wskazać ,że już pan premier za PRL-u Rakowski podjął kilka "rynkowych " decyzji gospodarczych , które mocno nasze społeczeństwo zabolały , a których można było uniknąć. Do dziś znani "lewicowi" liberałowie tacy jak pan Leszek Miller, pan Oleksy czy pan Kwaśniewski swoich liberalnych ,poglądów na gospodarkę nie kryją , chociaż prawdziwego współczesnego kapitalizmu z autopsji nie znali. Pamiętam głośne wypowiedzi niektórych działaczy frontu ideologicznego którzy twierdzili wprost " nie podobał się robotnikom socjalizm , to niech teraz popróbują smaku kapitalizmu - wtedy po paru latach sami będą krzyczeli - komuno wróć . Dziś patrząc na ten problem z perspektywy lat widać wyraźnie ,że była to perfidna zemsta postpezetperowskich działaczy politycznych , którzy stracili władzę i powiązanych z nimi ekonomistów, na polskim społeczeństwie za obalenie systemu i za Solidarność. Dziś niektórzy z nich perfidnie mówią o łamaniu rzekomo zawartej umowy społecznej. Żadnej umowy w tej sprawie nie było, posiedzenie komisji trójstronnej na ten temat z udziałem zw. zawodowych zakończyło się protokołem rozbieżności. Dokumenty w tych sprawach były tajne i niedostępne dla społeczeństwa. Należy się wielki szacunek i uznanie dla pani min.Fedak za bezkompromisowość i determinację w tej sprawie . To za sprawą tego właśnie nowotworu złośliwego , podłożonego pod polską gospodarkę i polskie społeczeństwo przez wychowanych na ideałach PRL-u "naukowców" i polityków mamy dziś ogromne i powiększające się jak kula śniegowa zadłużenie i deficyt wydatków bieżących, wzrost gospodarczy spowolniony o ok.2-3% PKB rocznie, podwyższony WAT , wzrost inflacji do 4% i wiele innych negatywnych zjawisk , które dopiero teraz będą się nasilały. Tak jest - ten chory system OFE trzeba koniecznie rozmontować i to możliwie szybko, cofnąć wszystkie chore zjawiska które generuje i dłużej nie oszukiwać siebie i polskiego społeczeństwa. Inną sprawą jest kwestia odpowiedzialności karnej za takie ogromne straty społeczne i gospodarcze ale tym to zajmie się chyba dopiero nowa władza po wyborach .