Prośba o poradę w sprawie zabezpieczenia ryzyka walutowego
Kochani na swoje nieszczescie wziąłem kredyt na auto w chf. Niestety po kursie 2,00zł/chf. W tej chwili rata jest na poziomie 1,6 tyś zł, w banku jak brałem miało być ok 1 tys zł. W zeszłym miesiacu straciłem prace i spłacamy z pensji zony ale ledwo wiazemy koniec z koncem. Jestesmy typowymi golodupcami bez oszczednosci. Ja szukam pracy ale na razie bez efektu. Czytajac troche wasze posty i ogolnie wiadomosci finansowe jestem w coraz wiekszej obawie ze za chwile kurs pln znowu ostro sie osłabi. Dla nas bedzie to oznaczac nie mozliwosc płacenia a później nawet nie chce mysleć. Mam serdeczną prosbe o porade co moge zrobic aby jakos sie ubezpieczyc na mozliwosc spadku kursu pln do chf. Kredytu nie chce teraz przewalutowywac na pln poniewaz nie damy rady splacac raty o 250 zł wiekszej niz teraz. Słyszałem o opcjach ale nie mam pojecia gdzie je mozna kupic i czy wogole dla zwyklego Kowalskiego sa dostepne.
Pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscia na wskazówki
o opcjach zapomnij, to instrumenty dla zaawansowanych i 'zwykly smiertelnik' zawsze wtopi, vide niedawne perypetie polskich przedsiebiorstw
p.s. mam nadzieje, ze choc jestes ubezpieczony na wypadek utraty pracy, jedno co w tej sytuacji mozna radzic to rozmowa z bankiem celem prolongaty splaty, zmniejszenia rat itp zabiegi i byc moze bank pojdzie na uklad, bo watpie aby zechcial przejac samochod, ktorego wartoc juz spadla o min. 30%
nie traktuj tego jako zlosliwosc, ale zarabiajac w PLN bierze sie kredyt w PLN a nie w walucie, bo biorac kredyt walutowy automatycznie stajesz sie spekulantem walutowym i narazasz na nieuchronne ryzyko wahan kursowych
na opcje to trzeba miec wogole zabezpieczenie a watpie ze jakies ma
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.