URE zatwierdzi KAŻDĄ podwyżkę energii el. czy gazu pomimo spadających cen węgla i ropy. Kiedy już nie wypada iść na całość z podwyżkami z dniem 1 stycznia to wykombinują podwyżkę opłat przesyłowych, stałych, zmiennych, dziennych nocnych, jakościowych, abonamentowych, akcyzy i od tego 23%
VAT-u na ośmiorniczki i przywileje dla wybranych.
Poza tym to tylko w państwowym molochu można wojować o podwyżki i zapewnienie zatrudnienia do czasu wyrwania uprzywilejowanej emerytury w przypadku energetyków niestety "tylko" z deputatem energii elektrycznej