Tutaj taka rada dotycząca anonimowości w sieci:
Łączymy się tylko na dwa sposoby.
1. Z laptopa/smartfona kupionego za gotówkę, na którym nie umiescilismy żadnych informacji o sobie i z którego NIE odwiedzany żadnych stron, które odwiedzany w normalnym zyciu, nie odbieamy maili z naszej "zwykłej" skrzynki itd.
To po to aby uniemożliwić analizę sieciową.
Taki laptopów łączymy przez publiczne sieci wi-fi, z poza domu, miejsca pracy i trasy pomiędzy tymi punktami.
W wypowiedziach unikamy słownictwa, którego zwykle używamy (zamieniając je np na takie paranoicznie poprawne pod względem ortografii, gramatyki i składni).
Przy takim podejściu żaden *geek*, nawet przeszkolony, nie wiele wskura.
Pamiętamy również o okresowej, dość częstej wymianie hardwaru.
Stary niszczymy.

2. Zachowując podobne środki ostrożności jw. łączymy się z kawiarenek, takich z poza terenów na których często przebywamy czy przez które przejezdzamy.
Płacimy oczywiście gotówką.
Tu oczywiście zaoszczedzimy na częstej wymianie hardwaru.

Proste, jasne i logiczne.
Nikt nas nie zidentyfikuje, jeżeli wystarczającej informacji po prostu NIE MA.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/