gdzie te panskie "twarde dna " , ktore znalazl pan dla gieldy nawet na poczatku bessy?.............pisalem panu juz wtedy , ze to mul a nie twarde dno , nie jestem analitykiem ale
akcje , WSZYSTKIE sprzedalem na poczatku spadkow w lipcu i sierpniu 2007 , to juz wtedy mozna bylo przewidziec ciag dalszy.......no i panika nie konczy bessy , jak to wmawiacie od dawna naiwnym....panika byla juz kilka razy i jest koniec bessy
????????????wy sie nie nadajecie do inwestowania , a co dopiero do doradzania innym..... MILEGO DZIONKA