Delfin
/ 83.15.162.* / 2006-06-12 20:28
Gdy WIG miał ponad 40 000, napisałem comment:
"Wiecie jak ugotować żywą żabę? Nie można wrzucić jej do wrzątku, bo wyskoczy. Trzeba włożyć ją do zimnej wody i powolutku podgrzewać - jak się robi nerwowa, można jej dolać odrobinę zimnej i dalej podgrzewać... Aż się ugotuje :)
Biorąc pod uwagę, że w roku 2001 WIG był na poziomie kilkunastu tysięcy, a od tego czasu stan polskiej gospodarki się pogorszył, wydaje mi się, że na takim poziomie powinien się zatrzymać, o ile żabki, przepraszam - uznani gracze giełdowi nie wpadną w panikę :)
P.S. Dla miłośników zwierząt - nie przeprowadzałem takiego doświadczenia - to stara mądrość chińska"
Wcześniej również ostrzegałem, ale podobnie jak greckie wyrocznie nikt mnie nie słuchał...