Jest spotykane. Zwracam uwagę, że to przeniesienie jest co do zasady ostateczne- tj. rzadkością jest umowa przewidująca od niej odstąpienie.
Dużo bardziej praktyczną z punktu widzenia autora jest po prostu umowa licencyjna (o korzystanie z utworu). Bo własność utworu pozostaje 'przy' autorze, a umowa określa warunki korzystania z utworu, w tym rozpowszechniania.
Przyda się:
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/umowa;licencyjna;w;prawie;autorskim,173,0,600493.html
http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/o;czym;warto;wiedziec;wydajac;ksiazke,231,0,418279.html