Realnie
/ 193.173.115.* / 2013-01-22 16:08
"Przyczyną 30 % wypadków jest nadmierna prędkość" - powiedział ostatnio rzecznik prasowy policji w mediach. A wpływy z mandatów jakieś ca. 97 % za prędkość... Idą po prostu na łatwiznę - nic w temacie wymuszania pierwszeństwa, nie używania kierunkowskazów, blokowania ruchu poprzez jazdę 40-ką lewym pasem, nie używania lusterek przed manewrem itd. Przez komórkę rozmawia wg. moich doświadczeń i obserwacji (mając ją przy uchu, reka zajęta, zwykle też w tym czasie nie reagują na zmianę sytuacji na drodze, nie zmieniają tempa jazdy, pasa ruchu etc.). No, ale takiego Kierowcę trzeba by zatrzymać a mandacik malusi, budżetu nie uratuje...
A propos – zwiększono limity prędkosci ostatnio (najwyższe w Europie, poza Niemcami) – czy wzrosła ilosć wypadków przez tą „zawrotną” prędkość” Ktoś ma wyniki badań, statystyki?
Konstrukcja przygotowana dla ITD poazuje jasno: chodzi o kasę! Nie musisz wskazać sprawcy (nikt nie dostanie pkt karnych) – ale zapłać dwukrotność nalożonego mandatu. Czyli: szalej dalej, jeśli Cię stać!!!
Myślę, że jest ABSOLUTNIE niezgodna z zasadami i zadaniami, do których zostały powołane Służby: jak to, wyprzedzane auto Funkcjonariusza na SŁUŻBIE stwierdza, że lamiesz przepisy i stwarzasz zagrożenie i nie reaguje, nie wyklucza Cię w tym momencie z ruchu, nie koryguje zachowania? Czyli to tak, jakby nakreciec napad lub gwałat będąc świadkiem a potem dać kilkuletni wyrok?
A pragnący awansu wazeliniarze z policji „zgłosili oddolną inicjatywę podniesienia kwot mandatów” – Komuno wróć! Nie zagłosuje już na pewn na PO, wolę oddać głos neważny – poczekajcie na wyniki sondaży gdy pierwsze mandaty ITD dotrą do kierowców...