Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

PSL poprze likwidację podatku Belki

PSL poprze likwidację podatku Belki

Money.pl / 2007-10-26 08:09
Komentarze do wiadomości: PSL poprze likwidację podatku Belki.
Wyświetlaj:
Jan T. / 83.28.147.* / 2007-10-28 17:47
Wystarczy obniżka do 10%.
Gal A. / 204.52.187.* / 2009-06-24 15:13
No i co teraz powiecie ŁOBUZY!?
Tanaś / 77.253.183.* / 2007-10-28 20:56
Nie wiem czy we wszystkich przypadkach.
Napewno zlikwidować podatek od oszczędności.
Zakładamy, żedaliśmy w 2006r 1000zł na % do banku ,w 06r było to 4%
1000x4% =1040zł Podatek od zysku 8zł-zostało 32zł zysku.
Sr. inflacja była 2,5% Siła nabywcza naszego kapitału spadła 1032-2,5%=25zł. Siła nabywcza naszych pieniędzy po roku wynosiła 1007zł. Tak naprawdę Państwo zabrało nam ponad 53% zysku tj 8 z 15zł .Faktycznie płacimy podatek również od inflacji.
Czy tego zdzierstwa nikt nie widzi? Pamiętam jak kiedyś nażekano, że trzeba było płacić dziesięcinę!!!
tompot / 2007-10-26 17:20 / portfel / Bywalec forum
Jak będą chcieli zaspokajać roszczenia budżetówki to chyba nigdy się nie doczekamy zniesienia tego haraczu.
jammindaar / 2007-10-26 09:29
PIS zapowiadał zniesienie tego podatku, i PO na razie też tylko zapowiada. Zobaczymy jakie przeszkody natrafimy w 2009 roku.
Demon rynkow / 2007-10-27 14:23 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Dokładnie. NIe uwierze póki nie zobacze
elou / 81.210.89.* / 2007-10-26 08:45
Szkoda że dopiero w 2009
ale i tak dobrze że chcecie dotrzymać słowa
bo pisiory nie potrafią dotrzymać ani jednego
zobaczymy jak wam PO sięto uda
jesli nie zniesiecie tego podatku to pójdziecie z torbami tak jak pis i te dwa ksiezycowe stworki....
A... / 2007-10-26 08:26 / Bywalec forum
...a co nam mówiono "szaraczkom" PSL-owskim na zebraniach przedwyborczych?

...a no to, że PSL po przykrych i swoich doświadczeniach i innych mniejszych koalicjantów nie może podkreślać różnic między PO a PSL a zaznaczać to co wspólne...
-myślę że to już widać. Wiemy że jesteśmy maleńką partią - partyjką jak kto woli, ale...
...ale reprezentujemy ważne środowisko w Polsce, wcale nie typowo chłopskie...
...a gdy ja wstępowałem do PSL to razem ze mną (wstępowało w naszym powiecie w styczniu tego roku ponad 60 osób) wstępowali lekarze, drobni przedsiębiorcy, wiejscy i z małych miasteczek bardziej przypominających wieś niż miasto, rzemieślnicy, urzędnicy, sklepikarze, ogrodnicy, bogatsi chłopi - jednym słowem taka dolna strefa - pod względem zamożności, klasy średniej - trudno się więc dziwić że popieramy rozwiązania jak najbardziej liberalne...,

...będąc często jedynym poza Urzędem Gminy czy szkołą normalnym pracodawcą..., z drugiej strony widzimy problemy z biedą na wsi, górnicy dostali odprawy, "pegerowcy "skrajne ubóstwo i zakupy na zeszyt...

...nasze środowisko w dużych partiach typu PO i PiS zawsze będzie marginalizowane, stąd nie dziwcie się że takie "wredne" PSL istnieje - dopóki istnieć będzie wiejska i małomiasteczkowa klasa średnia to i będzie istnieć PSL...
obserwator / 2007-10-26 08:31 / Tysiącznik na forum
Rozumiem komentarz, to doczesnośc, brak rysu historycznego i przyszłości, bez historii nie zbuduje sie dobrego fundamentu, każdy chce byc na wierzchu.
A... / 2007-10-26 09:14 / Bywalec forum
...na wierzchu? a po co?
...a chcemy mieć te swoje 5-15% tak jak podobne partie w krajach praktycznie całej Europy, chcemy być SŁYSZALNI i bronić swoich interesów, interesów naszych małych często "zapyziałych" - to fakt; ojczyzn, to nam wystarczy...
pis22 / 83.15.89.* / 2007-10-26 08:23
Zaczynamy punktować i wyrazimy swoje niezdowolenie w następnych
wyborach panowie z PO i PSL.
Elendir / 2007-10-26 08:43 / Łowca czarownic
Jesteś przeciwko zniesieniu podatku Belki? Tym bardziej, że jest to podatek przez wielu omijany kosztem zapłaty za usługi których normalnie by nie kupili?
marek 19.53 / 83.24.52.* / 2007-10-27 10:42
O ile dobrze przeczytałem chodzi o fragment podatku Belki
PSL poprze zniesienie podatku od zysków z oszczędności


Dwukrotnie powtórzono - zysków z oszczędności a nie zysków kapitałowych.

Jestem za zniesieniem podatków od oszczędności, lokat a nie zysków kapitałowych. Inwestowanie, spekulacja, gra na giełdzie - jak zwał tak zwał - jest działalnością gospodarczą. Powstaje zysk, który powinien być opodatkowany na zasadach ogólnych, ale z zastosowaniem progu (np. WIBOR lub średnie oprocentowanie lokaty.)
Elendir / 2007-10-27 13:05 / Łowca czarownic
A oszczędzanie w funduszu inwestycyjnym jest działalnością gospodarczą, czy też nie? Czy może zależy to czy jest to fundusz akcji, czy też rynku pieniężnego? A może od tego, czy fundusz jest razem z ubezpieczeniem (i sprzedawany jest pod nazwą ubezpieczenia)?

Czym różni się obligacja od lokaty? Jedno ma być działalnością gospodarczą, a drugie nie? A jeżeli oszczędzanie w formie obligacji nie jest działalnością gospodarczą, to czy jest nią kupno instrumentu pochodnego opartego na obligacji? A co z obligacjami zamiennymi na akcje?

Pytania można mnożyć, w zależności w którym miejscu chciałbyś dokładnie postawić granicę. Podejmiesz się jej znacznie bardziej precyzyjnego określenia?
marek 19.53 / 83.24.74.* / 2007-10-27 22:37
Nie, nie podejmuję się. Nie jestem ekonomistą, a tym bardziej kauzyperdą dzielącym włos na czworo.
Ale nie sądzę by był to aż taki problem.
Jeżeli na tym forum czytam radosny wpis: akcje Y skoczyły, nieźle zarobiłem - to znaczy zarobiłem.

Może wystarczające byłoby kryterium progu (progów), o którym napisałem. Np. WIBOR + x% lub stopa dla pakietu wybranych obligacji. Może też być +x%. Raz w roku, by nie było zamieszania ogłaszane przez NBP. Nazwijmy ten próg X%
Oddzielić zysk kapitałowy od dochodów z pracy (tak jak dochody z najmu)
Należy poszukiwać rozwiązań prostych i czytelnych.
Proszę zwrócić uwagę na niski fiskalizm takiego rozwiązania.
1. dowolnie wielka kwota posiada procentowy a nie kwotowy próg. Liniowy. Całkiem wysoko ustawiony
2. Progi powyżej też niezależne od kwoty kapitału.
Kolejne progi 2X%, 3X%, 4X%. Łagodnie progresywna skala sięgająca 19% (CIT, PIT liniowy). Np. 5, 12, 19.



Nie widzę żadnego dobrego powodu by zysk z pracy kapitału traktować inaczej niż zysk z pracy ludzkiej.
Elendir / 2007-10-27 23:26 / Łowca czarownic

Jeżeli na tym forum czytam radosny wpis: akcje Y skoczyły, nieźle zarobiłem - to znaczy zarobiłem.

A czytasz wpisy akcje spadły - straciłem. A co jeśli spadły nim sprzedałeś z zyskiem (a w szczególności już podatek zapłaciłeś)? Jedna osoba jest w jednym roku 2% powyżej progu a w drugim roku 2% poniżej progu. A druga osoba jest na progu. Dlaczego tylko ta pierwsza ma płacić podatek? Czy i jak uwzględniać inflację? A co jak w produkcie jest również ubezpieczenie lub innego rodzaju świadczenie?

Poza tym jak byś liczył stopę zwrotu od inwestycji w instrumenty pochodne? Od wymaganego depozytu? Przy przekładni 100:1 (a można mieć większą) nie jest rzeczą dziwną, że raz potrajasz depozyt, a raz go tracisz. Choć może już tu nie będę wchodzić w meandry zarządzania kapitałem.

Może zamiast wchodzić w inne komplikację (np kiedy jest płacony podatek i jakie to ma znaczenie) napiszę coś o powodzie dla którego być może warto inaczej traktować zyski z kapitału. Mianowicie kapitał jest najbardziej jednorodnym i elastycznym dobrem. Myślę ze mało kto wyemigruje z Polski do innego kraju tylko dlatego by zapłacić o kilka procent niższy podatek. Natomiast kapitał, jeżeli będzie miał szansę uzyskania tych kilku procent więcej to się przeniesie. Może warto ściągnąć go więcej ograniczając jego koszty? Więcej kapitału może zwrócić się na wiele różnych sposobów...
marek 19.53 / 83.24.73.* / 2007-10-28 09:55
Czy chce mi pan wmówić, że operujący kapitałem ma problem z policzeniem zysku.
Jedna
osoba jest w jednym roku 2% powyżej progu a w
drugim roku 2% poniżej progu.

Jak przy działalności - jedna płaci druga nie. To samo ze spadkiem akcji - w działalności też są straty i zyski.

Cały Pana wywód to klasyczne dzielenie włosa. Zamieszać, wykazać niemożliwość.

Miałem przez pewien czas konto w Holandii- jeszcze nie śniło się im o komputeryzacji. Każda wpłata i wypłata była rozliczana oddzielnie. Pracowicie naliczali odsetki od każdej kwoty, na koniec roku POBIERALI PODATEK.
Elendir / 2007-10-28 17:25 / Łowca czarownic
Pokazuje Ci trudności których to naprawdę tylko wierzchołek góry lodowej, a Ty mówisz o "dzieleniu włosa na czworo". El Presidente poniżej zresztą też dobrze napisał - wiesz jakie są tego konsekwencje?

Wybacz, ale między innymi właśnie na tym polega problem. Za regulacje prawne zabrali się ludzie których ignorancja jest porażająca.
El Presidente / 83.24.104.* / 2007-10-28 11:38
"Mądralo"! Strat z operacji kapitałowych nie można rozliczyć - jest to znacząca różnica w porównaniu z działalnością gospodarczą. Przedsiębiorca i tak odprowadza podatek od zysków kapitałowych, ale osoba fizyczna?
P__S / 156.17.85.* / 2007-10-26 08:09
"likwidacja podatku Belki mogłaby nastąpić najwcześniej w 2009 roku", tak gdzies ok. 2020. Natomiast nie obnizenie skladki rentowej juz od stycznia 2008. Tak zaczyna rzadzic "liberalna" PO
~Kris / 2007-10-26 08:37 / Tysiącznik na forum)
Gdyby zmniejszyli przychody przed ograniczeniem wydatków, doprowadzili by kraj do bankructwa.

To byłby populizm a nie liberalizm.
marek 19.53 / 83.24.52.* / 2007-10-27 11:10
O ile dobrze pamiętam, to:
1. Obniżenie podatku miało mieć zbawienny, automatyczny wpływ na zwiększenie dochodów budżetu.
2. Ograniczenie wydatków nie stanowiło (medialnie) żadnego problemu- stąd kpiny z taniego państwa.
3. Rozumiem, że najpierw trzeba odebrać średnio zarabiającym prawo do obniżki składki rentowej, by było z czego pokryć likwidację podatku dla "inwestorów" giełdowych i liniowy np. dla premiera, posłów, prezesów spółek.

W efekcie moi pracownicy i ja zapłacimy podatki za posłów i Karkosików.
Elendir / 2007-10-27 23:33 / Łowca czarownic

1. Obniżenie podatku miało mieć zbawienny, automatyczny wpływ na zwiększenie dochodów budżetu.

Uwierzyłeś, że wzrost dochodów do budżetu nastąpi z dnia na dzień?

W efekcie moi pracownicy i ja zapłacimy podatki za posłów i Karkosików.

Wybacz, ale to nie Ty i Twoi pracownicy płacą za nich podatki, tylko oni płacą podatki za Ciebie. Płacą więcej na państwo, a więcej z tego tytułu nie mają. Można odwoływać się do solidarności społecznej, ale jeżeli chcesz mówić o sprawiedliwości, to zastanów się nad odpowiedzią na pytanie:

Dlaczego osoby lepiej zarabiające mają przeznaczać więcej swojego czasu na pracę na rzecz państwa niż osoby mniej zarabiające? Czyżby czas osób więcej zarabiających był mniej warty, że muszą to nadrabiać większym poświęceniem?
marek 19.53 / 83.24.73.* / 2007-10-28 10:34

Uwierzyłeś, że wzrost dochodów do budżetu nastąpi z
dnia na dzień?

Nie uwierzyłem, po prostu cytowałem wypowiedzi.
Można odwoływać się do solidarności społecznej, ale
jeżeli chcesz mówić o sprawiedliwości, to zastanów się
nad odpowiedzią na pytanie:

We współczesnym świecie społeczeństwa odwołują się raczej do solidarności społecznej niż "sprawiedliwości" - najczęściej pojmowanej w uproszczony sposób (taki utopijny liberalizm, zbiór jednostek a nie społeczeństwo, każdy sobie rzepkę skrobie).

Proszę zwrócić uwagę, że najprostsze ubezpieczenie stodoły od ognia jest solidarne a nie sprawiedliwe.

Sprawiedliwość, również społeczna, nie jest czymś abstrakcyjnym. Jest oparta o kanon etyczny (Biblię, Koran, etykę(?)), doświadczenia społeczne) - i jest wyrazem woli społeczeństwa.
A społeczeństwa wybrały raczej solidarność niż sprawiedliwość.

Jeżeli ratuję kretyna, który przy 200/h wpadł na drzewo i płacone jest to z moich podatków, to jest to wyraz solidarności a nie sprawiedliwości. On przez całe swoje życie nie odłożył nawet na ściągnięcie go z drzewa. a będzie leczony, samochód odkupiony za moją kasę. Jego rentę też ja zapłacę. Czy to jest sprawiedliwe ?

A może Sparta jest takim wyrazem sprawiedliwości ?
Elendir / 2007-10-28 17:37 / Łowca czarownic

We współczesnym świecie społeczeństwa odwołują się raczej do solidarności
społecznej niż "sprawiedliwości"

Chodzi o rozumienie rodem z komunizmu, czy widzisz jakieś zmiany? A może chodzi o to, że tych mniej zamożnych, którym jest to na rękę, jest więcej i ich głosów jest więcej?

Proszę zwrócić uwagę, że najprostsze ubezpieczenie stodoły od ognia jest solidarne a nie sprawiedliwe.

Masz na myśli solidaryzm z towarzystwem ubezpieczeniowym? Jakoś go tutaj nie widzę.

Jeżeli ratuję kretyna, który przy 200/h wpadł na drzewo i płacone jest to z moich podatków, to jest to wyraz solidarności a nie sprawiedliwości. On przez całe swoje życie nie odłożył nawet na ściągnięcie go z drzewa. a będzie leczony, samochód odkupiony za moją kasę. Jego rentę też ja zapłacę. Czy to jest sprawiedliwe ?

Ubezpieczenie jak najbardziej może być sprawiedliwe. Pomimo tego że tylko część osób otrzyma świadczenia. Pijesz do tego że robi to państwo, czy też do tego że jest to ubezpieczenie?

A może Sparta jest takim wyrazem sprawiedliwości ?

Możesz rozwinąć swoje pytanie? Nie jestem pewny czy wiem o co Ci chodzi.
P__S / 156.17.85.* / 2007-10-26 08:51
Przypominam, ze budzet na 2008 nie zostal jeszcze uchwalony
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy