Myśliwiec
/ 82.29.238.* / 2010-05-03 14:47
Od strony detektywistycznej ta katastrofa zawsze będzie budziła podejrzenia, w tym moje. A od strony politycznej – to już teraz widać, że nie bez powodu śp. prezydent Kaczyński zaprosił prezydenta Miedwiediewa na obchody w Oświęcimiu (to symboliczne, ale jednak). Coraz bardziej też widać, co może wyniknąć z takich hec finansowo-zadlużeniowych, kiedy Angela stroi fochy z powodu Grecji, a jej giermki proponują Zorbom sprzedaż wysp na spłatę długów. Tak więc zachodni NEOKOLONIALIZM (ekonomiczno-technologiczno-finansowy), jak już dalej tak nie może, to przepoczwarza się do swojej klasycznej formy KOLONIALIZMU, który miał charakter militarno-polityczny.
Śp. Prezydent Kaczyński uczestniczył w tym zbliżeniu z Rosją, bez względu na słupki sondażowe i pomimo własnego poglądu na temat brutalnej historii, o której trzeba pamiętać – tak my, jak i oni. Mąż stanu, a takim był Kaczyński, robi to co konieczne w obliczu procesów zachodzących dookoła.
Konkretnie: Nord Stream prawdopodobnie się rozkraczy o te kryzysy finansowe, bo nikt nie będzie za to płacił. Wtedy druga rura przez Polskę (na jakich warunkach?). Ktoś na tym oszczędzi, ktoś zarobi, a ktoś inny nie zarobi. Jak do tego wszystkiego dojdzie kwestia naszego wejścia do strefy euro, to trzeba się politycznie ustawić, jak będziemy chcieli to eurobagno ominąć.