Disiejszy "optymizm" na WIG20 potrzebny był, żeby zamknąć pozycje długie na kontraktach.
Wkręconym w zakupy współczuję - no ale cóż na pewno nie mogą już teraz narzekać, że nikt ich nie uprzedzał. O kryzysie mówi się już wszędzie.
Drogie Leszcze - wzrosty wykorzystujcie do sprzedaży akcji - odkupicie je gdy bedą tańsze !!!