ciągle słyszę o wysokich kosztach funkcjonowania OFE. Jak wysokie są koszty funkcjonowania ZUS?

Jakby na potwierdzenie tytułu artykułu na forum cale mnóstwo krzykliwych troli (nie moge się oprzeć wrażeniu, że piszących na zlecenie jakiejś agendy rzadowej). Np ten powyżej post -sformułowania tu użyte pojawiają się któryś z rzędu identyczne i tak samo mijające się z prawdą.

Jakie są fakty?
-OFE nie sa winne sytuacji, że zabrakło ustawy o sposobie wypłat z OFE. To rola Sejmu, a ten "zapomniał" przez 10 lat o tym fragmencie ustawy (może nawet zapomniał z premedytacją)
-OFE wypracowały sensowny zysk (średnia stopa roczna) już po uwzględnieniu pobieranych przez siebie opłat. Trudno więc mówić o okradaniu kogokolwiek. Normalna działalność inwestycyjna.
-wyniki OFE byłyby nawet lepsze, gdyby miały możliwość bardziej elastycznego inwestowania.
Ale to zostało ograniczone ustawą.
-Niedostatki działania OFE (oczywiście takie są) wynikają z braku dbałości ustawodawcy o osiąganie zamierzonych celów ustawy, w tym przypadku ustawy o OFE. Gdyby analizę skutków ustawy robiono co 3-4lata i wprowadzano konieczne korekty nie byłoby dziś dyskusji 0-1-0

-ZUS nie inwestuje środków. Roczne wypłaty przewyższają zbierane składki. Wysokość wypłacanych świadczeń jest wynikiem roszczeń poszczególnych grup zawodowych i wynikiem decyzji politycznych nic nie mających wspólnego ze wpłacanymi składkami. Stąd ciągły deficyt I filara

Dla ratowania krótkoterminowo widzianego budzetu państwa próbuje sie przejąć środki zgromadzone w OFE mamiąc obywateli, że tak jest lepiej, bezpieczniej. Pomyśle tylko jaka jest odpowiedzialność polityków za słowa? Nie ufałbym im za grosz!

Dodatkowo jak komuś się kojtnie przed 67 rokiem zycia kase dostaje rodzina, Zus conajwyzej wypłaci kpine w postaci pogrzebówki. To jest niewątpliwy plus.

mmo- przykro słyszeć, że zamierzać żyć tylko 10 lat na emeryturze. Życzyłbym ci więcej lat, ale za co chcesz się utrzymać jak emerytury mieć już nie będziesz ? :D (o ile oczywiście ściema OFE na lat 10 by przeszła)

1 mil x 1000 zł = ?

Kiedyś to był jeden miliard ale teraz kto wie?
Gdyby się tego trzymać to w skali roku byłoby to 12 mld - czyli pryszcz bo nawet 120 mld to ciągle mało. A gdzie jeszcze ta kasa

konsumowana przez biurokrację państwa / NFZ /

?