To, że umowa jest na czas określony niczego nie zmienia w zasadzie udzielania u. wypoczynkowego, poza tym, że pracodawca ma świadomość, że urlop nieudzielony nie stanie się urlopem zaległym tylko będzie musiał być wypłacony ekwiwalent.
Zasada jest taka, że wnioskiem urlopowym pracownika pracodawca jest bezwzględnie związany jedynie w sytuacji udzielania go bezpośrednio po u. macierzyńskim. Są okoliczności, które pozwalają nawet na nieudzielenie u. w trybie na żądanie, czy nawet odwołania z już trwającego urlopu.
W normalnej sytuacji- wniosek powinien być uwzględniony, choć pojawia się jeszcze kwestia planów urlopowych w zakładzie- ustalanych przecież na początku roku.
Więcej:
http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/urlop;wypoczynkowy;planowanie;odmowa;przerwanie,201,0,247497.html