Nie ma bezrobocia bo bezrobotnych wysłali na swoje wojny

W USA ok. 47 mln ludzi pobiera kartki żywnościowe /food stamps/, od 2008 r. dokonano ponad 10 mln eksmisji, bezrobocie wg niektórych danych to nawet 37%. USA są mocno zadłużone u Chińczyków, Japończycy wykupywali ich obligacje i także mają problemy.
Szkoda, że w USA są ogromne pieniądze na kolejne wojny, a nie ma ich na pomoc dla własnych obywateli.
Brakuje ok. 1000 szpitali, w niektórych stanach jeśli ktoś ma atak serca, nie przeżyje, bo najbliższy szpital jest w odległości pon. 2h drogi.
Poczytajmy, jak było naprawdę w Libii, jak Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy rujnuje biedne kraje w Afryce czy Ameryce Pld.
W USA corocznie ginie 30 tys. osob w ulicznych strzelaninach, tj. 80 dziennie.
Detroit z przemysłem samochodowym zbankrutowało, 10 lat temu robotnik zarabiał tam 28 dolarów na godzinę. Na pld USA otwarto nową podobna fabrykę, gdzie zarabia się już tylko 12 dolarów.
Gospodarka tzw. wolnorynkowa rujnuje wszystkie kraje, sprzyja tylko bogaczom i korporacjom.
Zamiast budować trwale samochody, daje się coraz droższe, krotkotrwałe elementy komputerowe, często zbędne.
Zbudowano mnóstwo elektrowni atomowych, tylko nikt nie mów, co będzie z odpadami po ich zamknięciu.

Problem polega na tym, o ktorym NIGDZIE NIE PISZE, a prosze wziac moja opinie pod uwage, ze wzgledu na to ze, mimo ze obecnie przebywam czasowo w Polsce, od 2000 roku mieszkam w Stanach, czyli 15 lat, ze dlatego jest coraz mniej podan o zasilki dla bezrobotnych, GDYZ coraz wiecej i wiecej ludzi NIE MOZE otrzymac pracy na pelny "benefits eligible" etat, czyli innymi slowy taki rodzaj zatrudnienia, w ktorym normalnie sciagaja podatki na federal, state, Medicare i Social Security z wyplacanych pracownikowi pieniedzy. Coraz wiecej i wiecej zatrudnienia jest we formie "subcontractor" i prosze nie mylic z polska nazwa "kontraktorki" bo "kontraktorem" moze byc osoba, ktora we firmie zawiesza dekoracje na wesela, a nie w polskim tego slowa znaczeniu, ze wszyscy kontraktorzy to budowlancy, jest to kompletnie bledna interpretacja nie majaca sensu, a powielana przez wiekszosc nie znajacych sie na rzeczy ludzi. Dana firma, ktora nie chce oplacac pracownikowi skladek zatrudnia dana osobe, jako "kontraktora" dla swoich potrzeb, i nie oplaca tychze wczesniej wymienionych skladek na rzecz pracownika. Pracownik przy okresie rozliczeniowym jest zobowiazany do zaplacenia podatku, lecz jezeli dana firma zwolni danego pracownika bedacego zatrudnionym w takiej formie jako "subcontractor" danemu pracownikowi nie nalezy sie WOGOLE w zadnym stanie, mozliwosc o ubieganie sie o zasilek dla bezrobotnych. Jest to perfidna taktyka z powodzeniem stosowana przez coraz wieksza rzesze pracodawcow w USA. Tym oto sposobem zamyka sie bledne koło. Nie mozna zlozyc podania o zasilek, bo coraz wieksza rzesza pracodawcow zatrudnia pracownikow jako "subcontractor" co automatycznie powoduje spadek ilosci podan o zasilek, a tymczasem w mediach mowi sie tylko o "ile zlozonych podan o zasilek zostalo zrobionych" i ile "nowych miejsc pracy powstalo" gdyby jeszcze powiedzieli, że aktualne trendy HR, i to wszystkie prestizowe firmy HR mowia, ze przyszloscia zatrudnienia ludzi jest w takiej wlasnie formie, w formie "kontraktorow" a juz niestety nie dodajacych brudnej prawdy, ze nie majacych prawa do zasilkow

Czytam te wasze wypociny (komentarze) i się tak zastanawiam kogo to obchodzi? usa?bezrobocie? A może się boicie że Amerykanie zaczną do Polski przyjeżdżać za chlebem??? Wesołych świąt

Świetne dane z amerykańskiego rynku pracy 267 tys nowych bezrobotnych tygodniowo gratulacje
Ameryka liczba ludności 300 mil czyli wszyscy będą bez pracy za 1123 tygodnie czyli 280 miesiące czyli 23 lata

Dlaczego ? Ano , jak zwykle motorem ich gospodarki jest jakaś tam wojna !! Kiedykolwiek wybuchał kryzys zawsze wiem , że zakończy się on jakąś wojną !!! To jest motor Amerykańskiej gospodarki !!!! ..

Bezrobocie maleje, ale ludzie, ktorzy przed kryzysem paracowali za $30/h, dzisiaj wzieli prace za $15/h. Klasa srednia wymiera powoli. Rozwarstwienie finansowe spoleczenstaw coraz wieksze. Moja rodzina zalicza sie do 6% najbogatszych Amerykanow pod wzgledem dochodow, ale zeby mi sie przelewalo to jakos nie moge powiedziec.,

to niech wpuszcza tam muzumanow to sytuacja sie odwroci i bedzie rekordowa liczba wnioskow o zasilki

wojna robi swoje a nauka ( II wojna światowa) nie poszła w las i tylko szkoda tych zwykłych, niewinnych ludzi, którzy muszą zginąć za dobrobyt w USA