Proszę mi jeszcze napisać co w przypadku jeżeli mój zmarły ojciec pracował legalnie za granicą? wcześniej pracował, później miał małą przerwę i przed samą śmiercią tez pracował?

Witam ponownie.
Jak już wcześniej opisałem w skrócie moją historię tak wszystko się zgadza, chciałbym tylko dodać, że mój ojciec poza pracą za granicą która była jego ostatnią pracą przed śmiercią, w między czasie w przeciągu tych prawie 10-ciu lat był 3-krotnie zarejestrowany w biurze pracy jako bezrobotny ( za pierwszym razem pobierał zasiłek) później tzn. jakieś3-4 lata temu odsiadywał wyrok za niepłacenie alimentów i pamiętam że podczas tego aresztu pracował bo przez parę miesięcy wpływały mamie na konto pieniądze (czy to też się wlicza w jego staż pracy i czy ta praca podczas aresztu skraca jego okres nieskładkowy?) pytam o to bo wiem że przerwa w pracy nie może trwać dłużej niż 5 lat (tak mi się wydaje). Wszyscy mówią że brat powinien dostać rentę ale co z tego kiedy w ZUS-ie milczą, nic nie mówią mimo że znają sytuację. Jeśli chodzi o moją mamę to jeśli miała zasądzoną separację to czy też może ubiegać się o rentę dla siebie? Dodam jeszcze że my tzn dzieci mieliśmy zasądzone alimenty a moja mama nie. Alimenty były wypłacane z funduszu alimentacyjnego, później w formie zaliczki alimentacyjnej i w ostatnim czasie znowu z funduszu alimentacyjnego. Proszę o odpowiedź.

W odwrotnej kolejności:
1. mama:
Orzeczona separacja i brak zasądzonych alimentów eliminują mamę z prawa do normalnej renty rodzinnej. Jest szansa okresowej (1 rok lub 2lata) renty: "Wdowa, która nie posiada niezbędnych źródeł utrzymania - ma prawo do okresowej renty rodzinnej przez okres jednego roku od dnia śmierci męża albo przez okres uczestniczenia w zorganizowanym szkoleniu mającym na celu uzyskanie kwalifikacji do wykonywania pracy zarobkowej, nie dłużej jednak niż przez 2 lata od śmierci męża". Czyli w rzadkim przypadku.
2. Ten brak uprawnienia nie stanowi "dużej straty" gdyż, renta po zmarłym jest jedna, a liczba uprawnionych jedynie nieznacznie zwiększa jej sumaryczny wymiar.
Brat + mama otrzymywali by w sumie 90% świadczenia, sam brat otrzyma 85% świadczenia, jakie przysługiwałoby zmarłemu. Różnica wynosi więc tylko 5 pkt. procentowych. Renta mamy nie byłaby dodatkową, drugą rentą.
3. Bezrobocie nie jest okresem składkowym, ani nieskładkowym. Tylko okres pobierania zasiłku dla bezrobotnych jest okresem składkowym.
4. Praca w więzieniu, jeśli była odpłatna- jest okresem składkowym- powinno być zaświadczenie z Z.K. równoważne ze świadectwem pracy.
5. Te przerwy w okresach składkowych mogą wpływać na prawo do emerytury. W zależności od tego, do jakiego rodzaju emerytury ojciec nabył prawo- czy ta górnicza, czy normalna. Na to już nie potrafię odpowiedzieć.

No tak jest najprościej, bo to prawo to wypadkowa szeregu spraw. Daty urodzenia, warunków pracy, okresów składkowych i nieskładkowych, a nawet proporcji między nimi.
Na koniec i tak może się okazać, że wszytko OK, ale "to zaświadczenie z 1976 roku" nie podoba się, że lepsze jest świadectwo pracy.
Co innego zasady, a co innego możność udokumentowania tego :-(

Nie. To coroczna "Informacja o stanie konta ubezpieczonego w ZUS...." Każdy, za kogo odprowadzane są składki takie info otrzymuje. To trochę jak wyciąg z banku- składki poza tym, że przyrastają o te płacone za kolejne miesiące są jeszcze rewaloryzowane raz w roku by 'nadgonić' inflację. Jeśli w tym piśmie w pozycji "zwaloryzowany kapitał początkowy" jest więcej niż zero, to oznacza, że ojciec złożył po 1.01.1999 r wniosek o jego naliczenie. Co oznacza, że dostarczył do ZUS dokumenty o których pisałem wyżej tj. świadectwa pracy itp. dotyczące okresu do 31.12.1998. To ułatwiłoby wam gromadzenie dokumentów.

Proszę mi jeszcze wyjaśnić jedną rzecz:
Mój ojciec w 2001r zwolnił się z kopalni i tak jak wcześniej pisałem przez te prawie 10 lat miał krótkie okresy zatrudnienia, m.in. w zakładzie karnym a ostatnie w tym roku w niemczech, (wcześniej też pracował za granicą) czy mam przez to rozumieć że ten nieszczęsny okres 5-ciu lat przerwy w pracy nie został spełniony?? no bo od ostatniej pracy do smierci przerwy praktycznie nie było. Pytam dlatego, że wcześniej chyba zle rozumiałem pojęcie tej 5-cio letniej przerwy, myślałem że to jest tak że ojciec nie mógł mieć w całej swojej karierze zawodowej przerwy między jedną a drugą pracą większej niż 5 lat, a dzisiaj dowiedziałem sie że z tą przerwą 5-cio letnią jest tak że od ostatniego zatrudnienia do śmierci nie mógł mieć wiekszej przerwy niż 5 lat, jeśli to prawda to ojciec takiej przerwy nie miał ze względu na prace za granicą przed smiercią poza tym w zeszłym roku również pracował za granicą. Proszę o odpowiedź która również wyjaśni mi o co dokładnie chodzi z tym okresem 5 lat. Z góry dziękuję za odpowiedź.

Witam !
Przykro słyszeć o odmowie.
Niestety trudno mi odnaleźć ten zapis 5lat/10lat gdyż tak jak napisałem w poniedziałek nie znam pełnej historii ubezpieczeniowej ojca, nawet daty jego urodzin. Jak na wstępie (1.06) napisałem renta rodzinna przysługuje, gdy osoba zmarła w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty
z tytułu niezdolności do pracy albo spełniała warunki wymagane do uzyskania jednego z
tych świadczeń.
Nie wiem, jakie kryteria spełnił wg ZUS ojciec-
mogły to być wymagane dla
-wcześniejszej emerytury górniczej
- emerytury pomostowej
- emerytury pomostowej wg. uregulowań szczególnych
- wcześniejszej emerytury na zas. ogólnych
Każda z nich wymaga innych stażów, okresów składkowych itp. Regulują je dwie różne ustawy.
Widocznie, w przypadku świadczenia, któremu podlegałby ojciec ten warunek był niezbędny. W ustawie o emeryturach i rentach z FUS go nie znalazłem. W decyzji nie ma odwołania do aktu prawnego ?
Proponuję wykładnię tych 5 lat ustalić, choćby telefonicznie z ZUS-em.
Decyzja ZUS- uprawomocnia się w ciągu 30 dni. Jeśli jesteście w posiadaniu dokumentów na temat pracy ojca przez te ostatnie 10 lat, których nie uwzględnił ZUS (np. z zagranicy) można wniosek o rentę wycofać, uzupełnić dokumenty i złożyć ponownie. Po tym czasie pozostaje droga odwołania- sądowa.

mam prośbę czy potrafiłby Pan wytłumaczyć mi w skrócie ten fragment ustawy o co w tym chodzi??

Z tymi 18 latami itd.- chodzi o zapis, który daje szansę na rentę z tytułu niezdolności do pracy tym, którzy utracili ją w bardzo młodym wieku, czyli nie zdążyli wypełnić kryterium z art.58 ust. 1.
Np. ulegli wypadkowi w wieku lat 19. Wg zapisu z ust. 1 powinni mieć minimum 1 rok sumy okresów składkowych i nieskładkowych. Mogli nie zdążyć- po prostu przytoczony przez Pana zapis ( tj. ust. 3 tegoż art.) daje dodatkową szansę- jeśli zaczęli 'karierę' ubezpieczeniową w ZUS ( poszli do pracy ) przed dniem swoich 18 urodzin. Druga część zapisu dotyczy starszych tzn. pierwsza składka emerytalna wpłynęła po 18 urodzinach, ale byli pracowici i mimo pobierania nauki i zaraz po niej pracowali- "uskładali" 6 miesięcy tych okresów. Ciągłych lub pozbieranych z okresów cząstkowych o ile od zakończenia jednego do początku drugiego nie minęło więcej niż 6 miesięcy.
Są to koła ratunkowe dla młodych rencistów.
Natomiast te 10 z 20 lat to prawo wyboru najlepszych (pod względem zarobków) lat do ustalania wysokości emerytury.

Dziękuję bardzo za odpowiedź.

Witam ponownie!
Przede wszystkim w końcu znalazłem ten zapis o 10 latach. To omawiany już art. 58. ust. 2 mówi "Okres, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, powinien przypadać w ciągu ostatniego
dziesięciolecia przed zgłoszeniem wniosku o rentę lub przed dniem powstania
niezdolności do pracy...". Więc ZUS ma twardy argument. dodam jeszcze, że dodatkowe kryteria z ust. 3 nie mają zastosowania jeśli spełnione są kryteria z ust. 1. Ojciec "stał się" niezdolny do pracy w wieku powyżej 30 lat i uzyskał w tym czasie 5 lat składkowych i nieskładkowych. Tyle, że nie spełnił kryterium z ust.2.

W kwestii odwołania- proszę spokojnie poczytać w ustawie o kryteriach dotyczących emerytur. Już wiemy, że ojciec nie spełniał w chwili śmierci warunków niezbędnych do przyznania mu renty z tyt. niezdolności do pracy. Ale drugą opcją dla przyznania po jego śmierci renty rodzinnej jest spełnianie przez niego( w chwili śmierci ) warunków do uzyskania emerytury (art.65).Nie mówi ten artykuł jaka to emerytura. Więc może być dowolna,jak rozumiem.
Jak pisałem 24 czerwca- być może, w związku z pracą górniczą, ojciec spełniał warunki przyznania jednej z tych:
- wcześniejszej emerytury górniczej
- wcześniejszej emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy górniczej,
- emerytury pomostowej
- emerytury pomostowej wg. uregulowań szczególnych
- wcześniejszej emerytury na zasadach ogólnych
To żmudne, ale może akurat. Choć studzę zapał- przewija się tam wiek 50 lat, którego ojciec nie dożył.
E.pomostowe reguluje osobna ustawa:
http://prawo.money.pl/akty-prawne/dziennik-ustaw/ustawa;z;dnia;19;grudnia,dziennik,ustaw,2008,237,1656.html

Wtedy odwołanie ma jak najbardziej sens.
Powodzenia.