Forum Polityka, aktualnościŚwiat

Rewolucja w Stanach: Obama przyznaje płatne chorobowe

Rewolucja w Stanach: Obama przyznaje płatne chorobowe

Wyświetlaj:
lichttrager / 88.220.88.* / 2015-09-09 07:57
Możemy służyć know how dla ichniego ZUS. Sic transit gloria mundi.
dks / 162.227.110.* / 2015-09-09 06:56
Ta ameryka jaki tam dobrobyt.
vrw / 37.128.7.* / 2015-09-08 19:38
tam firma ubezpieczeniowa płaci za wszystko ni i zarabiaja w przeliczeniu na złocisze 1300 zł
meryk / 89.25.228.* / 2015-09-08 15:45
co za debil to napisał w USA nie płaci się na zasiłek chorobowy debilu po studjach
prorok:) / 77.254.237.* / 2015-09-08 15:39
Kampania wyborcza ruszyła,bambo chce na prezydenta.
mwa / 83.13.80.* / 2015-09-08 15:13
Czyli jak zwykle są równi i równiejsi...
Brawo socjaliści
Niewolnik / 77.252.255.* / 2015-09-08 10:20
U nas to norma ?????? Chyba ktoś, kto to pisał nie zna realiów i przepisów. Od 20 lat mam firmę. Płacę wyższe składki ZUS. Będę miał emeryturę 927 zł. Na urlopie byłem w 2001 roku (5 dni). Pracuję (bez cienia przesady) 365 dni w roku po około 16 godz na dobę. Mam pracownika, któremu płacę najniższą krajową czyli 2 razy więcej niż sam z tego mam dla siebie bo dla mnie zostaje około 650 zł miesięcznie. Co roku mam zapalenie oskrzeli lub grypę i nigdy, przenigdy nie dostałem z ZUS-u chorobowego. A zatem proszę nie pisać bzdur, że u nas to norma.
jan2727 / 83.20.50.* / 2015-09-08 14:56
Masz tylko jedno wyjście bo szkoda zdrowia.Zwieś lub zrezygnuj z działalności bo nie dajesz rady.To nie żart!
kedzior000 / 82.139.185.* / 2015-09-08 14:34
Napewno. Prowadząc firmę zarabiasz 650 zł miesięcznie. Widzę, że chory jesteś ale nie na oskrzela.
doradca zawodowy / 213.238.92.* / 2015-09-08 13:44
Człowieku, rzuć tą działalność w cholerę, idź na kasę do biedronki, lidla czy choćby do mc donalda, zarobisz na pewno 2 razy tyle co z biedą wyciągasz ze swojej działalności, będziesz miał co roku trochę urlopu + wolne ustawowe dni i góra 12godz. roboty dziennie a i Twój pracownik pewnie na tym skorzysta
Realista / 83.14.168.* / 2015-09-08 13:18
Jak by Ci zostawało 650 miesięcznie na życie (jako Twój zarobek) to byś dawno rzucił tę robotę. Chyba, że koszty życia "wrzucasz" w koszty firmy, np. samochód, paliwo, jedzenie itp.
wewe / 89.174.133.* / 2015-09-08 11:07
Piszesz bzdury. A jeżeli jakimś cudem jesteś robocopem, pracujesz faktycznie tyle, ile piszesz i zarabiasz tak mało jak piszesz to znaczy, że się do tego kompletnie nie nadajesz. Idź lepiej na kasę do biedry, zarobisz 2-3 razy tyle pracując 2-3x mniej.
szklarek / 2015-09-08 10:43
Bo nie przystąpiłeś do ub. chorobowego lub nie wysłałeś do ZUS swojego ZLA.

Kto tu nie zna przepisów ?
gas525 / 94.42.8.* / 2015-09-08 08:25
Obama to zwykły komunista, ameryka upada
Słąwek / 81.219.231.* / 2015-09-08 06:53
Chorobowe powinien wypłacać ubezpieczyciel a nie pracodawca. Nie mogą zrozumieć dla czego pracodawca w Polsce placi chorobowe a nie ZUS który ściąga składkę chorobowa z naszych pensji. A co z nią robi to nawet nie chce wiedzieć bo pewnie by mnie żołądek rozbolal
WacekPlacek / 95.49.170.* / 2015-09-08 20:16
Święte słowa, rżnął nas na każdym kroku.
Lysa702 / 159.205.55.* / 2015-09-07 23:44

firmy korzystające z rządowych kontraktów muszą przyznać pracownikom do 7 dni płatnego zwolnienia chorobowego rocznie.

Dla niewiedzących, te siedem dni to jest urlop, pod warunkiem, że akurat nie chorujemy. Normalne urlopy są jedynie w państwowych instytucjach lub wielkich korporacjach, w małych firmach nie ma urlopów, co najwyżej 12 dni chorobowych.
Przyjaciel Polakow z USA / 108.254.76.* / 2015-09-08 04:32
Wielkie bzdury! Skad u ciebie ta "wiedza", ze w malych amerykanskich prywatnych firmach nie ma urlopow?
Pamietaj, ze w USA to sa przede wszystkim przepisy stanowe, oraz przepisy lokalne na poziomie hrabstwa (county), a nie prawo federalne. Jednakze zadne panstwowe przepisy nie obowiazuja, gdy firma nie ubiega sie o rzadowe kontrakty i pozostaje tylko i wylacznie w swerze dzialalnosci sektora prywatnego.
Poza tym to kazda, nawet najmniejsza firma, jezeli ma dobry margines dochodu (margin of profit), czego nie wolno mylic z obrotami finansowymi, co zalezy przede wszystkim od wydajnych i usatysfakcjonowanych pracownikow, ale takze od preznego zarzadu firmy, czy tez wlasciciela, wprowadza tak zwane "perks", poniewaz daje to firmie znacznie wieksze korzysci podatkowe w porownaniu z sytuacja, gdyby tych dodatkow socjalnych dla pracownikow nie bylo.
W mojej jak najbardziej prywatnej firmie, zatrudniajacej niewiele ponad 200 osob, kazdy ma 5 dni roboczych platnego urlopu po pierwszym roku zatrudnienia, 10 dni roboczych platnego urlopu po 3 latach pracy i 15 dni roboczych po przepracowaniu 5 lat. Poza tym, to kazdy pracownik ma 11 platnych swiat w roku. (Te dni sa ustalane przez firme, jednakze moga byc wyjatki, gdy dajmy na to ktos chce swietowac jego swieto religijne, lub chociazby "swieto osobiste" i daty ich wypadaja na inne dni, niz dla przytlaczajacej ilosci pracownikow.
Oferujemy takze pracownikom niezaleznie od ich stazu pracy tak zwane "dni osobiste", oczywiscie platne. Jest tych dni az 6 w roku i kazdy pracownik moze je wykorzystac w jakimkolwiek celu. Wystarczy zadzwonic, ze sie nie przychodzi do pracy i to wszystko. Nie obchodzi to firmy, czy ta osoba jest akurat chora, czy tez chciala pojechac sobie na ryby. Tutaj niespodzianka, poniewaz wiele osob nie wykorzystuje tych dodatkowych dni, co tylko swiadczy o uczciwosci, a tym samym duzej satysfakcji z wykonywanej pracy wsrod naszych pracownikow.
Minimalna stawka godzinowa jest ustalona w firmie na 16,35 USD (na godzine, a sa pracownicy-specjalisci, ktorych stawka godzinowa sieka blisko 50 dolarow)! Regularny tydzien pracy to jest 40 godzin od poniedzialku do piatku. Praca dodatkowa powyzej 8 godzin dziennie jest wynagradzana w 150% stawki, a powyzej 12 godzin (w przypadkach bardzo ekstremalnych), w wysokosci 200% podstawowej stawki godzinowej. Praca w sobote, zawsze dobrowolna, to jest 150%, a praca w niedziele, takze zawsze dobrowolna, lub w platne swieta (w dodatku do przyslugujacego wynagrodzenia za swieto), jest placona w wysokosci 200% stawki godzinowej.

Gdy firma ma niespodziewane nadwyzki finansowe, to zawsze sa one rozprowadzane pomiedzy pracownikami w postaci premii uznaniowych. Ma to finansowy sens, poniewaz od tych niespodziewanych nadwyzek, to firma musiala by zaplacic dodatkowy podatek, a tak, to wchodzi to w koszty zatrudnienia, co minimalizuje podatkowe zobowiazania firmy. Oczywiscie pracownicy musza zaplacic podatek od tych dodatkowych funduszy, ktore im sa przyznawane, wiec urzad skarbowy na tym nie cierpi. Sa to po prostu "zyciowe" przepisy podatkowe obowiazujace w USA i w stanie mojego zamieszkania w ktorym dziala ta firma.
Czyli juz po roku pracy kazdy pracownik ma 22 (5+11+6) platne dni robocze, a po pieciu latach pracy az 32 platne wolne dni w roku. Przeciez to jest okolo dwoch miesiecy wolnych od pracy w roku, jezeli sie w to wliczy normalne wolne weekendy wystepujace w tym czasie.

Ten model ma co najmniej kilkadziesiat tysiecy, a najprawdopodobniej kilkaset tysiecy malych biznesow operujacych w USA. Nie jest to tutaj niczym nowym, bo w zasadzie tak tu bylo "od zawsze".
Ktos tutaj to nazwal "wprowadzaniem czerwonego raka", co jest zlym okresleniem, poniewaz my Amertykanie nazywamy to po prostu zaawansowanym kapitalizmem, gdzie dochody firmy sa scisle powiazane z dobrobytem pracownikow firmy, bo tylko biznes zatrudniajacy wydajnych i zadowolonych ze swojej pracy pracownikow jest w stanie byc rentownym na bardzo konkurencyjnym rynku finansowym.


Cale szczescie, ze Obama bedzie prezydentem jeszcze tylko jeden rok, wiec nie bedzie mial on juz zbyt duzo okazji, azeby niszczyc ten kraj.
Nalezy tez zwrocic uwage, ze te jego dekrety, ktore on tak hojnie naduzywa, nie maja mocy prawa federalnego i nastepny prezydent bedzie je mogl anulowac jednym podpisem, co mam nadzieje, ze nieuchronnie nastapi.

PS
Nie jestem Polakiem, ani nigdy nim nie bylem, jednakze jestem ozeniony z Polka od 1976 roku, wiec nauczylem sie wladac polskim jezykiem.
Pol_ski / 108.170.73.* / 2015-09-08 15:57
Do "Przyjaciel Polakow z USA"
Pracuje s Stanach od 25 lat.
Jestem specjalista w branzy mechanicznej i przez ten czas pracowalem w 7 firmach.
Cale zycie uczylem sie swojego zawodu i staralem sie byc tam gdzie sa trudne zadania poniewaz to byla moja forma wspinania sie po drabince korporacji(firmy). Wraz ze wzrostem moich imiejetnosci rosly moje zarobki.
Obecnie pracuje dla malej firmy (high tech)prowadzonej przez malzenstwo. Szef jest bardzo wymagajacy ale jest sprawiedliwy i otacza sie ludzmi dynamicznymi i oddanymi firmie. W firmie sa 2 kategorie ludzi tzw. kluczowi i reszta. Z mojego punktu widzenia Kkucz do sukcesu polega na tym aby byc w czolowce aly na to trzeba ciezko pracowac. Nie m a innej metody.
"BTW".
Jestem pod wrazeniem twojej znajomosci jezyka polskiego.
Posdrawiam z Long Island
lukas545 / 89.79.6.* / 2015-09-08 04:08
to,w jakiej ty firmie pracujesz,że takie brednie wypisujesz,usa od 8 lat.
Przyjaciel Polakow z USA / 108.254.76.* / 2015-09-08 04:54
@lukas545
Nie jestem pewien, czy Twoj wpis "o bzdurach" odnosil sie do mojej wypowiedzi, czy tez nie.
Na wszelki wiec wypadek odpowiem.
Mieszkam w USA "od zawsze", czyli od 66 lat mojego zycia. Nie pracuje w firmie, bo ta firma pracuje dla mnie. Dzialamy w sektorze lotniczym, kosmicznym i zbrojeniowym, chciaz jak diabel swieconej wody unikamy tak zwanych kontraktow rzadowych.

Jezeli jestes w USA od 8 lat (dobrze to zrozumialem(?), bo Twoja wypowiedz jest dosyc trudna do interpretacji, przynajmniej dla mnie, to jest to bardzo niewiele czasu, azeby zrozumiec ten kraj. Szczegolnie dla Europejczyka. Czesto spotykam imigrantow, ktorzy tu zyja po kilkadziesiat lat i oni caly czas nie potrafia zrozumiec prawdziwego "amerykanskiego ducha". Jednakze, azeby byc sprawiedliwym, to spotykam takze wielu ludzi, ktorzy potrafia sie wrecz wtopic w prawdziwy "American dream", juz po jakis 10-15 latach pobytu tutaj.
Sam 757 / 47.17.31.* / 2015-09-08 01:20
To nie prawda!!! Ja pracuję w małej firmie prywatnej I mam 14 dni płatnego urlopu, ponadto płatne wszystkie święta itp. Np, teraz miałem wolne I płatne od piątku do poniedziałku z okazji Labor Day. Jak jesteś specjalistą I cię potrzebują to wszystko dostaniesz. A jeśli patałachem to niestety pracujesz 7 dni w tygodniu, na cash, bez opłaconych składek, za grosze, I musisz walić nadgodziny, żeby cos mieć.
Ludzie, wypowiadajcie się na tematy, które znacie.
aaaa922 / 91.89.184.* / 2015-09-07 22:24
I tak oto powoli zżera ich czerwony rak...
je.....ac stropianowcow / 75.53.102.* / 2015-09-08 02:59
najlepiej to niebrac chorobowego jak jest sie chorym I niebrac wakacji a najlepiej to jeszcze zap...ac w weekend wtedy to wedlug ciebie jest cool I tak amerykansko nie czerwono prawda? czy moze korzystasz z wakacji I ciebie tez zzera czerwony rak?
dzfzdfs / 83.9.17.* / 2015-09-07 20:50
czekamy na Donalda Trumpa - wlasciwego czlowieka do fotelu prezydenta USA.

Najnowsze wpisy