Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Roaming coraz tańszy. Zobacz, ile kosztuje komórka za granicą

Roaming coraz tańszy. Zobacz, ile kosztuje komórka za granicą

Wyświetlaj:
sesemol / 2011-09-23 11:04
Ostatnio szukając w google "tani roaming" (wybieram się do Egiptu pod koniec października) znalazłem ofertę simX, która oferuje 1,67zł za minutę połączenia do Polski. To dużo czy mało, bo szczerze nie orientuję się w aktualnych cenach? Dodam, że jest to karta pre-paid, więc bez ryzyka ogromnego rachunku po powrocie.
xsxsxs / 78.133.163.* / 2011-07-12 09:43
"Jest ona wprawdzie niższa niż przy dzwonieniu do Polski, ale ten kto do nas dzwoni będzie narażony na większy wydatek. Osoba przyjmująca połączenie ponosi bowiem koszty tylko za międzynarodową część połączenia. A opłaty dla dzwoniących z kraju za granicę także mogą być słone."

Autor artykulu nie wie, ze dzwoniac z Polski na polska komorke nie ma zadnego znaczenia, czy jest ona w Polsce, czy nie.
czeko-lada / 83.24.157.* / 2011-07-11 14:26
W orange poza tańszymi połączeniami pojawiły się też obniżki na pakiety danych w roamingu, co w okresie wakacyjnym może być bardzo przydatne.
gr4tyuopmnbvb / 91.188.3.* / 2011-07-11 10:29
od kiedy 11 eurocentow to 53 grosze, ja wyliczylem 44 grosze
gdy / 91.188.3.* / 2011-07-11 10:24
po jakim kursie jest euro skoro 0,35 euro to 1,70 zl
Odpowi Adam / 109.2.167.* / 2011-07-11 16:20
Kurs: 1€ = 3,95 złotego.
Przeliczenie:
0,35€ = 1,3825 złotych
Cena brutto to cena netoo + 23% VAT.
Zatem brutto od 1,3825 = 1,70 zł

Jakbyś chodził czasem do szkoły, to byś wiedział synku.
kontrakta / 213.158.197.* / 2011-07-10 16:07
A ja uważam że koszty połączenia powinny być na jednakowym poziomie nie zaleznie skąd i dokąd wykonuje się polaczenie.
tesa1959 / 2011-07-10 14:06 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
A kiedy wreszcie będzie można korzystać z telefonu komórkowego przy granicy kraju bez obawy zapłaty roamingu? Na dzień dzisiejszy na ścianie wschodniej do 10 km od granicy włącza się roaming (jesteś na terenie Białorusi...)
em96 / 81.81.109.* / 2011-07-10 14:26
Można od zawsze, pod warunkiem zapoznania się z instrukcją obsługi telefonu...
- Ale niektórzy mają alergię...
tesa1959 / 2011-07-10 14:43 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Generalnie nie mam potrzeby wyłączania roamingu, a tam bywam raz w roku i denerwuje mnie to, że muszę o tym pamiętać.
em96 / 81.81.109.* / 2011-07-10 15:11
Do "pamiętania" też można wykorzystać oprogramowanie telefonu...
Po to jest i za to się płaci, pod warunkiem, że kupując "wypasione" egzemplarze, nie wychodzi się z założenia, że w XXI w. telefon służy wyłącznie do tego, do czego służył jego wynalazcom 150 lat temu...
Ale to kwestia intelektu...
tesa1959 / 2011-07-10 15:53 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Ale jeszcze trzeba pamiętać, aby pamiętać, aby włączyć pamiętanie :))). Jak się ma trochę ADHD i robi się dziesięć rzeczy na raz, to trudno pamiętać o pamiętaniu, żeby pamiętać :))), a więc niekoniecznie to kwestia intelektu. ADHD - wcy zwykle mają go aż nadto, tylko to owocuje roztrzepaniem :)))
em96 / 151.83.160.* / 2011-07-10 16:47
Skoro jesteś w stanie się skoncentrować teraz na pisaniu, równie dobrze teraz możesz wpisać w kalendarzu telefonu potrzebne informacje...
A choroba, jak to jest w zwyczaju u chorych, to tylko wygodna wymówka...
(Ale..., nauczycielka z ADHD...(?)...).
tesa1959 / 2011-07-10 16:55 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Nie..., żartowałam ... nie mam ADHD, ale po prostu nie zaśmiecam sobie głowy niektórymi informacjami, a w konsekwencji nie pamiętam, że coś takiego istnieje :)))).
em96 / 151.37.111.* / 2011-07-10 17:36
No...
W takim razie obawiam się o wychowanie Twoich podopiecznych (nie pierwszy raz zresztą...), skoro robisz sobie żarty z nieszczęścia niektórych pokrzywdzonych przez los ludzi...(?)
Podobno humanizm odróżnia nas od zwierząt...
Kiedyś tego uczono w szkole... - a teraz...?
tesa1959 / 2011-07-10 17:45 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Nie masz powodu, aby bać się o moich uczniów. A w ogóle, to na jakiej podstawie sądzisz, że robię sobie żarty z pokrzywdzonych ludzi? Dlatego,l że zażartowałam, że mam ADHD. Mam syna z ADHA, ale nigdy nie miał stwierdzone, bo kiedyś to nie było tak nazywane, a i on nie sprawiał żadnych kłopotów, poza tym, że gadał na lekcjach (uczył się świetnie). Teraz ma już swego syna i nadal nie może spokojnie usiedzieć w jednym miejscu. Miałam też takiego ucznia, na którego znalazłam sposób - pierwsza ławka i dodatkowe zadania - był przeszczęśliwy. Nie mam zwyczaju z nikogo robić sobie żartów i każdego traktuje poważnie, co nie znaczy, że mam być ponurakiem. To się nie uda, niestety, bo mam już taką naturę :) Ale potrafię się też niemiłosiernie wkurzyć. Mówiłam o sobie żartując ze swojej sklerozy :). Co w tym złego?
em96 / 151.83.3.* / 2011-07-10 20:40
Ale z tamtego posta nie wynika, że nie jesteś chora, gdybym ja nie odpisał, to wszyscy by tak myśleli. Patrząc jednak na Twój ostatni wpis, coś jednak w tym musi być, biorąc po uwagę poprzestawiane litery, "uciekanie" od meritum i trochę chaotyczne redagowanie tekstu, które -nawiasem mówiąc - nie przystoją polonistce poprawiającej innych na forum...
O tym, że potrafisz się niemiłosiernie wkurzyć też nie musisz pisać... - to widać...
Piszesz, że żartowałaś, a ponieważ nie odpisujesz czego teraz uczy się w szkole wnioskuję, więc że ponurych żartów z nieszczęśliwych ludzi, bo skoro tutaj nie masz oporów przed posługiwaniem się takimi żartami, to co dopiero wśród uzależnionych od Ciebie biednych małolatów...
A "kwestia intelektu" nie dotyczy Twojej sklerozy...
To taka aluzja do snobów kupujących coś co ich przerasta i czego ich intelekt nie potrafi objąć, i w pełni wykorzystać a służy jedynie "szpanowi", do czego wystarczyłaby z nadmiarem sama obudowa...
tesa1959 / 2011-07-10 20:55 / Tysiącznik na forum i pełna kultura
Poprzestawiane litery... hm... bo wiesz, ja piszę bezwzrokowo (nie patrzę na monitor) :) i czasem bez sprawdzenia puszczę enter:).

bo skoro tutaj nie masz oporów przed
posługiwaniem się takimi żartami, to co dopiero wśród
uzależnionych od Ciebie biednych małolatów...

Tutaj mogę sobie na to pozwolić, ale jeśli nie zauważyłeś, że nie nabijałam się z nikogo, to Twój problem. Jeśli sobie robiłam żarty, to z jakiegoś faktu lub z siebie. Raz tylko zdarzyło mi się, że odpowiedziałam komuś takim językiem, jakim on mówił, bo już przegiął całkowicie. Nawet na chamskie posty staram się odpowiadać kulturalnie. Tego nikt nie może mi zarzucić.
A co do moich uczniów: znam swoje miejsce i oni też znają swoje. Jestem dla nich nauczycielem, wychowawcą (chociaż nie mam wychowawstwa), ale jak trzeba, to potrafię być kumplem w pewnych granicach oczywiście. To wszystko skutkuje, że nie mają obaw powierzyć mi swoich problemów w sytuacji, gdy nie wiedzą co dalej, nie widzą rozwiązania sytuacji. Nie chcę wyjść na zarozumiałą (już mi ktoś poza forum zarzucił to), ale w jaki sposób mam obronić swoją pozycję na forum, jeśli nie znamy się osobiście, jak tylko przedstawiając się na piśmie? Zapewniam, że nigdy nie kłamię, najwyżej czegoś nie powiem, ale nie skłamię.
Czyli kwestia intelektu dotyczy mojego szpanu? Ciekawe. Możesz tak myśleć, nic mi z tego powodu nie ubędzie.
tenmichal / 188.146.199.* / 2011-07-10 13:45
"Osoba przyjmująca połączenie ponosi bowiem koszty tylko za międzynarodową część połączenia. A opłaty dla dzwoniących z kraju za granicę także mogą być słone."
Bzdrura. Połączenie wychodzące z Polski na numery krajowe kosztuje tyle samo, niezależnie od destynacji odbiorcy.
Podr / 62.121.126.* / 2011-07-10 09:57
Najlepsza jest lokalna karta, polecam opcję jej kupna i po doładowaniu zamianę większej części doładowania na pakiet korzystania z internetu, to najlepsza opcja. Można korzystać w telefonie z e-maila praktycznie bez ograniczeń i być w kontakcie z każdym a nawet np. ze Sky-pa. Faktycznie trzeba tylko zabrać ze sobą drugi aparat bez sim-locka i z możliwością przeglądania stron internetowych.

Najnowsze wpisy