tesa1959
/ 2011-07-10 20:55
/
Tysiącznik na forum i pełna kultura
Poprzestawiane litery... hm... bo wiesz, ja piszę bezwzrokowo (nie patrzę na monitor) :) i czasem bez sprawdzenia puszczę enter:).
bo skoro tutaj nie masz oporów przed
posługiwaniem się takimi żartami, to co dopiero wśród
uzależnionych od Ciebie biednych małolatów...
Tutaj mogę sobie na to pozwolić, ale jeśli nie zauważyłeś, że nie nabijałam się z nikogo, to Twój problem. Jeśli sobie robiłam żarty, to z jakiegoś faktu lub z siebie. Raz tylko zdarzyło mi się, że odpowiedziałam komuś takim językiem, jakim on mówił, bo już przegiął całkowicie. Nawet na chamskie posty staram się odpowiadać kulturalnie. Tego nikt nie może mi zarzucić.
A co do moich uczniów: znam swoje miejsce i oni też znają swoje. Jestem dla nich nauczycielem, wychowawcą (chociaż nie mam wychowawstwa), ale jak trzeba, to potrafię być kumplem w pewnych granicach oczywiście. To wszystko skutkuje, że nie mają obaw powierzyć mi swoich problemów w sytuacji, gdy nie wiedzą co dalej, nie widzą rozwiązania sytuacji. Nie chcę wyjść na zarozumiałą (już mi ktoś poza forum zarzucił to), ale w jaki sposób mam obronić swoją pozycję na forum, jeśli nie znamy się osobiście, jak tylko przedstawiając się na piśmie? Zapewniam, że nigdy nie kłamię, najwyżej czegoś nie powiem, ale nie skłamię.
Czyli kwestia intelektu dotyczy mojego szpanu? Ciekawe. Możesz tak myśleć, nic mi z tego powodu nie ubędzie.