ździcho
/ 77.254.229.* / 2011-04-01 17:27
czyli kogo konkretnie?
Cierpliwości. To się okaże w dniu 10 kwietnia. Jeżeli ktoś w tym dniu nie będzie demonstrował na Krakowskim Przedmieściu, ten spiskowiec i zbrodniarz!
Teraz serio:
jakim prawem nazywasz w ten sposób demokratycznie wybranego
prezydenta?
Oczywiście Botycki przesadził, ale kiedyś to już wałkowaliśmy. Jaki procent wpływu wyborcy moga mieć na to, kto zostanie wyłoniony, skoro wybory odbywja się w dwóch turach i to jeszcze przy "zmasowanym ostrzale sondażowym"? Mniej niż 1%!
Poprzednio głosowałam
na śp. Lecha Kaczyńskiego(a nie był moim wymarzonym kandydatem)
Abstrahując już od mojej dużej sympatii dla Twojej osoby, ta Twoja cecha wkurza mnie najbardziej: "Nie pasował mi, ale na niego zagłosowałam". Uogólniając, trzeba by to ująć tak: "Zrobiłam, to czego nie chcę." Czy za pięć lat znowu zrobisz to, czego nie chcesz? Nie mogę pojąć, jak to jest, ze człowiek, który na ogół samodzielnie myśli, podejmuje większość trafnych decyzji, dobrze wychował dzieci itp. w niektórych sytuacjach zachowuje się jak zdalnie sterowany robot: "Zagłosowałam, na tego co nie chcę". Mnie się to kłoci z rozumem i wolna wolą, tak robią maszyny.
Czasem trzeba wybierać mniejsze zło.
Dlaczego jak bezwolna maszyna powtarzasz ten slogan? Przecież wiesz doskonale, że nie ma czegoś takiego jak "mniejsze zło". Jako teolog wiesz przecież że dobro to dobro a zło to zło i matematyka nie ma tu nic do rzeczy (jedna czwarta dobra i trzy czwarte zła = mniejsze zło). Slogan: "Mniejsze zło" z pewnościa wymyslił ktoś, kto kiedyś chciał uniknąć kary za swój nikczemny czyn, chciał się wywinąć. Nie jesteśmy zobowiazani do bezmyślnego powtarzania tego, jezeli posiadamy rozum. Jezedli jednak będziemy nadal tak robić, to wywindujemy wielu łotrów na piedestały poprzez pójście owczym pędem do urn ze wzgledu na "mniejsze zło", a oni będa się śmiali z nas - zaprogramowanych
durniów.
Gdyby to rzeczywiście była zbrodnia dokonana na prezydencie, to
wyjaśnij mi: nie było innej okazji do tego, aby go zlikwidować?
A to już okrucieństwo z Twojej strony w stosunku do Botyckiego. Jednym cięciem pozbawiasz go jedynej pożywki do nienawistnego splendoru. On by się obraził, gdyby prezydenta otruto. Przecież truje się zwykłych ludzi. Prezydenta należy uroczyście zdetonować w Rosji z całym samolotem! :)