Do kolegi od mleka. Pochodze ze wsi i wcale tego nie zaluje. Ceny mleka jak i innych artykulow rolno-spozywczych w sklepach sa nieodpowiednio wysokie wzgledem cen, ktore otrzymuja rolnicy. Srednie ceny mleka w sklepie to trzykrotnosc tego co dostaja producenci !!! Natomiast ceny zywca to srednio 3,20 zl !!! Gdzie tu mowi o jakiejkolwiek oplacalnosci. Nawet nie ma oplacalnosci w cenach zboz . Moj brat ma kolo 10 ha ziemi , a przez hodowle swin zadluzyl sie na kolo 10000zl. A mial zawalona cala stajnie tucznikami, przez co cale zarobione ciezko pieniadze zagranica poszly na dlugi.
Informacje podawane w TV przez wielkich wlascicieli firm miesnych to ladna szopka aby wodzic rolnikow za nos, ze dolek swinski minie i sie polepszy. U nas nikt rolnikow nie wspiera, nie stoi za rolnikami murem i nie broni polskiego rolnictwa !
Najlepsze wyjscie to nic nie uprawiac i isc do pracy bo tylko dlatego mozna jakos wyzyc.
I do pana od mleka. Jezeli nie wie jakie sa realia na wsiach, ile trzeba wlozyc pracy i wysilku aby na chleb uzbierac to niech nie zabiera glosu, bo o produkcji rolnej slyszal i widzial tylko to co w telewizji pokazuja

Trzeba było zostać rolnikiem. ;-)