bsf
/ 46.45.103.* / 2012-07-30 08:44
POglądy Tuska juz znamy
Fotoradary zamiast dróg
Potem Tusk przeszedł do stanu dróg, który jest jednym z głównych motywów kampanii wyborczej PO. - Typowa polska droga - naznaczona co kilka kilometrów krzyżami, na której jazda samochodem przypomina rosyjską ruletkę, gdzie śmierć i tragedia polskiej rodziny jest niestety codziennością - mówił.
Cytował dane statystyczne - od stycznia do sierpnia tego roku było ponad 31 tys. wypadków, czyli o ponad 2,8 tys. więcej niż w tym samym okresie roku 2006. Ponad 41 osób odniosło obrażenia (wzrost o 3,8 tys. więcej). Zginęło blisko 3,5 tys. osób (wzrost o 440 ofiar śmiertelnych). - To jest najbardziej tragiczny postęp jaki zna Europa - mówił Tusk. - Każde dziecko wie, że wypadków jest więcej, bo jest więcej samochodów, a dobrych dróg nie przybywa. Nieudacznicy z rządu PiS tej prawdy nie pojęli. Zauważyłem też fenomen. Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi - mówił Tusk.