Rosjanie zrobili jeden wielki bałagan, spieli przypadkowo ze soba probki pobrane z cial ofiar katastrofy, nieopisali fiolek i nadali nieczytelne oznaczenia...i takie dowody przeslali do Polski...skandal! coraz bardziej rpzekonuje mnie ta wersja wydarzen, ze to byl wybuch i chca to zatuszowac
ajadjaj
/ 2013-03-15 11:29
/
Bywalec forum
czemu to wszystko mnie jakos nie dziwi? to ich wina, ze doslzo do katastrofy, trzeba fakty stwierdzic i nazwac po imieniu
Albrecht
/ 2013-03-13 15:56
/
Bywalec forum
Z całym szacunkiem ale to świadczy o tym gdzie nas mają Rosjanie... Jak dla mnie to skandal!!
Że był to haniebny zamach świadczą naukowe dowody . Pytanie kto z Polskiego rządu maczał w tym palce, kto to tuszował i kłamał i dlaczego nie pozwolił na Polskie śledztwo.
Oj tam, od razu pomylili - każdemu może się zdarzyć. Ale za to ,zdaniem rządu i premiera RP, współpraca polsko-rosyjska w tej sprawie jest wzorcowa
ździcho kuźwiak
/ 77.254.227.* / 2013-03-13 10:06
O tak. źle opisane próbki to ewidentny dowód na wybuch. Pobierali je w czasie wybuchu, to im się pop...przepraszam pomyliło.