Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rostowski: Mimo powodzi deficyt i tak mniejszy

Rostowski: Mimo powodzi deficyt i tak mniejszy

Money.pl / 2010-06-01 09:36
Wyświetlaj:
Amrykanin / 83.10.154.* / 2010-06-01 11:36
DEUTSCHE STIMME
Die Schulden-Lüge
05.05.2010 | von Redaktion | Kategorie: Deutschland
Die Wahrheit ist: Deutschland ist noch viel schlimmer dran als Griechenland

1,9 Billionen Euro Staatsschulden, so der offizielle aktuelle Stand, den die Bundesregierung
nennt. Pro Kopf macht das rund 23.000 Euro, die jeder einzelne von uns zu tragen hat. Aber: Die
reale Zahl ist noch viel höher.

Daß sie nicht wirklich gut rechnen kann, hat die Bundesregierung schon oft bewiesen. So auch bei
den Staatsschulden, denn die offiziellen 1,9 Billionen sind schlicht und einfach falsch. Dies hat
jüngst die Stiftung Marktwirtschaft zusammen mit dem Freiburger Finanzwissenschaftler Bernd
Raffelhüschen heraus gefunden.
Diese 1,9 Billionen Euro sind nämlich nur die sogenannten »sichtbaren« Schulden.
Genauer gesagt: die Kredite, die Bund, Länder und Gemeinden zusammen aufgenommen haben. Damit
wurden – grob gesagt – in der Vergangenheit explodierende laufende Ausgaben wie
beispielsweise Löhne, Sozialleistungen und Tätigkeiten im öffentlichen Bau- und Verkehrsbereich
bezahlt.
Das Bruttoinlandsprodukt (BIP) Deutschlands lag 2009 bei rund 2,45 Billionen Euro. Somit liegt
die Verschuldung bis hierher bei 77 % des BIP. Für eine Firma in der freien Wirtschaft ist eine
solche Quote schon sehr hoch. Erwirtschaftet man Gewinne, so kann man eine solche Verschuldung
aber noch halbwegs stemmen.
Aber: Deutschland macht keine Gewinne, sondern permanent Verluste. Daher auch die Neuverschuldung
2010 in Höhe von 80 Mrd. Euro. Als Firma wäre Deutschland daher faktisch pleite.
Doch wie die Stiftung Marktwirtschaft nun heraus gefunden hat, liegt die tatsächliche
Verschuldung bei wahnsinnigen 6,2 Billionen Euro – also dreimal soviel, wie die
Bundesregierung zugibt. Zu den 1,9 Billionen »sichtbaren Schulden« kommen noch 4,3
Billionen Euro verdeckte Schulden hinzu. Dabei handelt es sich um Leistungsversprechen des
Sozialstaats, die in Zukunft bezahlt werden müssen, z.B. der Gesundheitssektor, Pensionen für
Beamte sowie die Pflege und Rentenversicherung. Pro Kopf macht das für jeden 75.600 Euro
Schulden. Aus den genannten 77 % Staatsverschuldung werden so in Wirklichkeit 250 %.
Normalerweise müssen solche verdeckten Schulden, also zukünftige Verpflichtungen, durch Rücklagen
abgedeckt werden. Man kennt ja die Verpflichtungen, die in Zukunft auf einen zukommen, und muß
grob gesagt ein Sparkonto füllen, um diese dann auch bezahlen zu können. Doch diese Sparkonten
wurden von der Bundesregierung regelmäßig geplündert bzw. erst gar nicht angelegt.
Ab einer Verschuldung von 100 % wird es sehr gefährlich. Die Schuldenquote von Griechenland liegt
bei knapp 100%, Italien – wohl der nächste Wackelkandidat nach Griechenland – liegt
bei 104%, Deutschland offiziell aktuell bei 77%. Die versteckten Schulden kommen Schritt für
Schritt in den nächsten Jahren auf uns zu und machen Deutschland zum Pleitekandidaten.
Fazit: In maximal 10 Jahren ist die BRD pleite mit dem Ergebnis: Millionen zerstörte
Familienexistenzen, innere Unruhen, Gewaltexplosion. Natürlich hofft niemand, daß es so weit
kommen wird. Wenn aber doch, weiß jeder, daß dies die nahezu unabwendbare Folge einer
jahrzehntelangen inländerfeindlichen Mißwirtschaft wäre.

Michael Petri
enthusiasums / 20.133.1.* / 2010-06-01 12:41
Intytut Sobieskiego:
"Statystyka długu publicznego zaniża rzeczywiste zadłużenie Polski. Oficjalnie dług publiczny do PKB wynosi około 47%. Jednak prawdziwe zadłużenie publiczne wynosi 200% PKB lub nawet więcej! Sektor publiczny większość swych zobowiązań księguje dopiero w roku wypłaty gotówki, a nie w momencie ich powstania. Oznacza to, że zobowiązania Polski są znacznie wyższe niż to się oficjalnie podaje. Według oficjalnych statystyk dług publiczny na głowę każdego Polaka to ponad 15,5 tysiąca złotych. Jednak łącznie z niezewidencjonowanymi, ale istniejącymi zobowiązaniami państwa szacowanymi na 208% PKB na każdego z nas przypada do spłaty ponad 68,5 tysiąca złotych zobowiązań naszego państwa."
W Niemczech, to fakt, jest gorzej pod tym wzgledem, ale Polska bardziej niz Niemcy zagrozona jest katastrofa demograficzna; panstwo niemieckie intensywnie inwestuje w polityke prorodzinna; u nas dlug rosnie w zatrwazajacym tempie, przy czym obywatele nic z tego nie maja. W Niemczech to idzie na socjal, a w Polsce? Swoja droga oficjalnie Grecja zadluzona jest na ponad 100% PKB; ciekawe jak zadluzona jest nieoficjalnie...
Elendir / 2010-06-02 20:36 / Łowca czarownic
A dochody też liczysz z kolejnych lat?
liczydełek / 79.188.15.* / 2010-06-01 11:07
Sukcesem byłby taki budżet w którym nie ma deficytu, bo każdy coroczny deficyt zwieksza dług publiczny.
Rostowski drukując obligacje Skarbu Państwa i bony skarbowe od objęcia rządów przez PO w ciągu 2,5 roku rekordowo zwięszył dług o ponad 220 mld zł do obecnego poziomu 700 mld zł.
Razem z corocznymi odsetkami od tych obligacji w wysokości 33 mld zł i corocznym deficytem przy polityce gospodarczej i fiskalnej PO w roku 2013 przekroczymy 1 bilion zł długu publicznego.
VAN-DA-L-2 / 62.87.244.* / 2010-06-01 11:05
- a ile p. rostowski poupychaliście długu po katach?
m-53 / 83.24.42.* / 2010-06-01 09:36

dochody budżetu mogą wzrosnąć nawet o 10 miliardów złotych. Taką rezerwę na dodatkowe wydatki ma więc rząd,


To dopiero osiągnięcie propagandy.
Deficyt spada, mamy nawet rezerwy. Hulaj dusza.
A jeszcze na dodatek powódź pobudzi gospodarkę.
Super.
To już nie zielona wyspa, to już raj.

Jeden tylko problem. Słoneczko Peru "cóś" słabo świeci i truskawki nie dość, że kwaśne to jeszcze gniją.
fakty / 95.50.79.* / 2010-06-01 11:04
eh przykre to, jak niektórych niecieszą wyższe dochody budżetu. Rozumiem że wolałbyś żeby dochody były niższe?
enthusiasums / 20.133.1.* / 2010-06-01 12:47
Nie zapominajmy o wplywaw z prywatyzacji; z tym ogromnym zastrzykiem dla budzetu to w dalszym ciagu bedzie ponad 40 mld! W 2009 bylo to 27,19 mld! Nie ma sie z czego cieszyc, tylko trzeba sie zastanowic czy tym panstwem nie rzadza kompletni ignoranci gospodarczy!
vldnc / 2010-06-01 11:19
Lepsze 42 mld deficytu niz 52. Tylko ze 42 mld na minusie to wciaz tragiczny wynik.

Najnowsze wpisy