Więc co zrobić? Jedyne wyjście to dokonanie już teraz urealnienia w rzeczywistości tego długu - a więc wypłata dla wszystkich żyjących wartości ich składek powiększona o należne odsetki a pomniejszone o dotychczasowe świadczenia i niech ludzie sami inwestują w swoją starość. Byłaby to likwidacja przymusowości wyboru ubezpieczenia w ZUS na rzecz indywidulanego wyboru ubepiczeyciela lub samodzielnego inwestowania składek danych do dyspozycji. Efektem byłoby:
- wzrost konsumpcji
- wzrost miejsc pracy i ilości prywatnych firm
- urealnienie długu tj. około 2,2 bln zł
- możliwa dwucyfrowa inflacja przez kilka pierwszych lat
- zabezpieczenie środków ze składek poprzez wprowadzenie parytetu złota i kruszców tj wartość skałdek byłaby równomierna do cen złota i kruszców np. po średniej z kilku śwaitowych giełd na daną chwilę
- przejście z gospodarki socjalistycznej do kapitalizmu i w efekcie bogacenie się społeczeństwa,
- przyspieszenie prywatyzacji (również w obszarach służby zdrowia i edukacji)
- wymuszenie oszczędności na wydatkach budżetu - m.in. poprzez redukcję z 595 tys etatów urzedniczych do liczby 25.000 - wystarczająco aby zarządzać Polską (reformy strukturalne, uproszczenie procedur i dokumentacji)
- w efekcie zmian zmaniejszenie obciazeń fiskalnych -redukcja
VAT podstawowego do 15%, PIT i CIT do 5% lub też wprowazdeni podatku pogłównego w zamian PIT np 1000,00 zł /rok
- możliwość stworzenia raju podatkowego np. 5% CIT i wzrost zagranicznych inwestycji, rozwój bankowości, przenoszenie kapitału przez bogatych z całego świata do naszego kraju ze wzgledu na korzystne podatki