no, no... obaj dosc ciekawie prawicie i musze przyznac, ze rownie ciekawie obserwuje sie starcie dwoch swiatopogladowo ( z zewnatrz i z wewnatrz) na ta sama gospodarke. Nalezy jednak pamietac, ze mimo wszystko Polska jest krajem wolnego slowa bardziej niz Rosja (tutaj mamy mnostwo dowodow na gruncie zarowno politycznym, gospodarczym, jak i w zyciu codziennym)... na zdrowy rozsadek prawdy nie poznasz tam, gdzie nie ma wolności slowa. Argumrnty, ktore podajesz "nie" sa starannie wyselekcjonowane, jednak obawiam sie ze mijaja sie ze stanem rzeczywistym. Porownalbym nawet ta sytuacje, do propagandy kosciola chrzescijanskiego... wiekszosc wiernych jest w stanie uwierzyc we wszystko co im wladza podaje na talerzyku, wystarczy uzasadnienie oparte o troche tradycji, kultury i wiary (a w tym przypadku patriotyzmu).
Osobiscie jestem tez zdania, ze tego typu kwestie, o ktoych wspominales "nie" sa ustalane na wysokim szczeblu... na tyle wysokim, ze nie sa tam brane pod uwage jedynie kwesie ekonomiczne i gospodarcze i tak na prawde nigdy sie nie dpowiemy co rzeczywiscie kierowalo amerykanami, rosjanami i europejczykami w tak kluczowych kwestiach.
Niezmiernie ciekawi mnie kim jestes "nie"? tzn jaka funkcje piastujesz, albo jakie masz wyksztalcenie, stanowsiko? gdzie mieszkasz obecnie? tak samo interesuje mnie osoba Pana Pajchiwo? ;) z gory zaznaczam, ze interesuje mnie to jedynie ze wzgledow naukowych i nie mam zamiaru wysuwac na tej podstawie, zadnych opinii. Pozdrawiam.