o czym Ruch Palikota nie wspomina ani słowem. Do nauki religii w szkole nikt nie jest zmuszany, można zamiast religii chodzić na etykę, a jeżeli w danej szkole jest np. pewien odsetek żydów, to myślę że dobrze zorganizowana placówka oświatowa zapewni im bez problemu naukę judaizmu w to miejsce, więc w czym problem?
Tak na marginesie grube miliardy w naszej biednej ojczyźnie idą na tzw. "darmowe szkolnictwo" - gdyby było darmowe, to nauczyciele by tam pracowali charytatywnie, a nie za pieniądze. Tymczasem są oni wynagradzani z naszych podatków (VAT, CIT, PIT, akcyza), dlatego jeśli by zrobić prywatne szkolnictwo i prywatną służbę zdrowia to można by spokojnie skasować CIT, PIT i połowę akcyzy i
vat-u, a każdego byłoby stać żeby posłać swoje dziecko do takiej szkoły jak mu się podoba i pójść do lekarza jaki dobrze leczy (bez łaski, albo wciskania łapówki).
Pieniędzy z 15% VATu starczyłoby na wojsko, policję i sądy - czyli na to co musi być państwowe.
Tyle że wszystkie partie które są teraz w parlamencie - od PiSu, PO na Ruchu Palikota kończąc chcą państwowej edukacji i państwowej służby zdrowia, bo mogą na przepływających tam pieniądzach sobie nieźle pożerować - Ot takie zajęcie socjalistycznych polityków w naszej socjalistycznej ojczyźnie, których wybierają socjalistycznie odczuwający wyborcy, którzy bynajmniej za socjalistów najczęściej się nie uważają.