Rynek pracy w naszym kraju to jedno wielkie bagno. Wiem akurat szukam pracy. Jako handlowiec z wieloletnim doświadczeniem mam z tym problem. Najlepiej jakbym był zaraz po studiach ale wiedział to co wiem, chciał niewiele zarabiać i przypadkiem, żebym nie wykazywał chęci do rozwoju bo przecież może to zagrozić układom wazeliniarskim w firmie. Firmy tak naprawdę same nie wiedzą co chcą. Choć może nie tyle firmy co managerowie, którym z chęcią by się powiedziało - zapomniał wół jak cielęciem był. W większości przypadków to zaprzeczenia kierowników, których interesuje tylko utrzymanie stołka za wszelką cenę.

Ale bzdury. Skąd macie takie dane pismacy?

Polacy nie obawiają się utraty zatrudnienia, bo przez ostatnie 25 lat nauczyli się być zwalnianymi, redukowanymi, optymalizowanymi i się przyzwyczaili.
tyle w temacie

dobra kondycja pl rynku pracy Ha Ha Ha syf i bida złodziejstwo

Debilizm wciskany jako jedynie słuszna prawda przed wyborami. Ma to ogłupić juz głupich aby głosowali na bronkobusa Szoguna.

Tak, tak, a światak siedzi i zawija je w te sreberka. A czego boja się Polacy. Odp. niczego i nikogo. To jest wspaniała zielona wyspa.

a od kiedy to bezrobotny boi się zwolnienia

Ja chciałbym, żeby mnie zwolniono. Pracodawca nie chce mi skrócić okresu wypowiedzenia a nikt nie chce czekać 3 miesięcy.