Wapniak
/ 83.28.145.* / 2005-11-22 13:25
Generalnie się z Panem całkowicie zgadzam. Rywin to polityczna ofiara losu.
Gdyby zastosować jako kryterium ocenę jego przestępstwa tak w ogóle, ciekawe ilu ludzi musiało by teraz siedzieć?... Była to jak wiadomo, tylko próba przestępstwa.
A propos. Kiedyś w wielkiej Gazecie Wyborczej czytałem na pierwszej stronie, że obietnica łapówki nie jest przestępstwem / było nawet takie orzecznictwo w związku ze sprawą /, a na następnej stronie za to samo, orzeka się winę /Rywin/. Więc... czy to nie jest?...Nie, to jest właśnie nasze Państwo Prawa.
Nie dziwmy się za tem, iż jest tak, jak jest. Mamy poprostu bezprawie. O czym wiedzą wszyscy, czego rezultaty widać gołym okiem. Poprostu jak mawiał mi kiedyś 40 l. temu, mój Św. P. Dziadek: ..."Polska nigdy nie miała i mieć gospodarza nie będzie"... Dziwiło mnie tylko zawsze dlaczego?...
Rezultat zaś całkiem widoczny. Korupcja, podwójna moralność, bandytyzm na stadionach, na ulicach i w domach, komercjalizacja kultury i nauki i td. Wiecznie zmieniające i nawzajem zwalczające się partie i rządy. Ich kłótnie i awanturnictwo polityczne przy pomocy instrumentalnego traktowania wiary... Cała ta hipokryzja przy wzniosłych gestach i słowach. Pustosłowie.
A tak w ogóle to już najmlodsi wiedzą i dobrze, że wiedzą: tylko kasa. Kasa!... Kasa!... I właściwe miejsce... Po mnie chociażby potop...
Ale czy to dobrze?...