andi5
/ 213.146.43.* / 2012-06-03 13:04
Prawie 22 lata temu "obalono" niby w Polsce komunizm. Obalono tak skutecznie, że żadnemu z czerwonych nie spadł nawet włos z głowy, czołowi komuniści stali się nagle socjaldemokratami, trockiści przeobrazili się w działaczy społecznych, reżyserzy, którzy udowadniali, dlaczego AKowcy byli straconym pokoleniem, w opozycyjnych intelektualistów, PRLowscy prawnicy, stali się konstytucjonalistami, redaktorzy PRL-owskiej TV właścicielami prywatnych TV, członkowie ZMS , ZSMP , PZPR, UBecy ,SBecy TW kapusie - stali się kapitalistami pełną gębą i ludźmi roku Forbesa. A robotnicza hołota przemieniła się w robotniczą bezrobotną hołotę. Przemiana wody w wino jawi się na tym tle jako kuglarska sztuczka. Mieliśmy szansę zaobserwować, jak to można w naszym demokratycznym państwie prawa bezkarnie zastrzelić generała policji i jak do tej pory nie udało się ustalić mocodawców. Mogliśmy zaobserwować, jak po kolei są umarzane wszelkie procesy w sprawach gospodarczych, gdzie Polskę okradano na miliardy dolarów. Jak rozpadały się samochody inspektorów NIKu , jak odwoływano kolejnych sędziów, jak ginęli świadkowie. Zaprawdę, polscy autorzy książek sensacyjnych powinni zostać uznani za grupę zawodową , którą dotknęło strukturalne bezrobocie - jak tu cokolwiek sprzedać w takich warunkach ? Jak miałaby sobie poradzić Agatha Christie ze swoim /Orientexpressem,/ czy Joe Alex z /Cicha jak ostatnie tchnienie /, kiedy w polskich więzieniach "wiesza się" trzech kolejnych świadków w sprawie Olewnika ? A podejżany o to komendant z Płocka znika jak kamfora. Były Noblista , który chciał puścić w skarpetkach aferzystów lata do Portugalii aby spotkać się z nimi w czasie gdy Prezydent USA jest w Polsce a dyplomacja amerykańska prosi o spotkanie ! ,..Dzisiaj taki Lem ze swoją wirtualną rzeczywistością, lub iluzjami wywołanymi chemicznymi substancjami z "Kongresu futurologicznego" miałby miażdżącą konkurencję ze strony miłościwie nam panującego (Pijarującego, jak kto woli) premiera Tuska i sztabu jego socjotechników oraz szpeniów od marketingu politycznego, którzy co dzień fundują nam taką matrixową rzeczywistość, że firmy informatyczne powinny podkupować od nich licencje i wdrażać, wdrażać, wdrażać. Natomiast od pamiętnego kwietnia dosłownie czuję, że jestem naocznym świadkiem, jak Wielka Historia wylewa (nomen omen) ze swoich utartych od kilkunastu lat szlaków, zatacza koło i miażdży niepokornych i pechowców. Miażdży na śmietniku smoleńskiego lotniska. Widzimy, jak po tej miazdze "nasz rząd" jest w zasadzie ekspozyturą i delegaturą Rosji i Niemiec. Widzimy jak coraz bardziej uzależniamy się od rosyjskiego gazu za który płacimy najwięcej w Europie , że nawet KE nie może tego przemilczeć i broni polskiego społeczeństwa przed Polskim rządem. A kto i czym zaszantazowal Pawlaka zeby ten podpisal taki kontrakt z Gazpromem który zmusza Polske do odbierania przez bardzo wiele lat ( na zasadzie bierz albo plac ) gazu po horrendalnie zawyzonej cenie ? Tymoszenko za taki kontrakt dostała 7 lat chodż cena była dużo niższa !. Widzimy jak możni Unii Europejskiej świetnie dogaduje się z Rosją naszym kosztem (Nord Stream, helikopterowce), być może niedługo uzależnimy się w kwestii energii atomowej (najnowsza rosyjska propozycja). Widzimy jak "nasze elity intelektualne" wypisują się w wazeliniarskie i wiernopoddańcze odezwy do bratniej potęgi i mamy deja vi - ja już to widziałem ! Ja już to oglądałem I nawet w tej samej aktorskiej obsadzie ! Widzimy rosnącą potęgę Chin, obudowanie imperium przez Rosję rywalizującej z Chinami, widzimy wycofanie się USA z obecności w Europie . Wszelkie zło okrągłego stołu,nocnej zmiany i lewej nogi panoszy się po tym biednym kraju . Pytanie: co dalej ? Czy następna Polska tragedia ?