Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Rząd Marcinkiewicza zapłaci wysoką cenę za możliwość kontynuowania swej misji

Rząd Marcinkiewicza zapłaci wysoką cenę za możliwość kontynuowania swej misji

Wyświetlaj:
DA / 195.225.68.* / 2006-01-14 00:56
Szanowny Panie Arkadiuszu! Wolę aby rząd wydał więcej na rozwój rodziny i wsparcie najuboższych niż na kolegów koleszków i kolegów kolesi trzymających lub zaledwie dotykających władzy.
wuj / 82.177.44.* / 2006-01-14 18:34
Rozwój rodziny za berecikowe! dobre sobie, niech dofinansują szkoły , żeby nie musiały żebrać o składki na komitet rodzicielsci
wuj / 82.177.44.* / 2006-01-14 18:34
Rozwój rodziny za berecikowe! dobre sobie, niech dofinansują szkoły , żeby nie musiały żebrać o składki na komitet rodzicielsci
Arkadiusz / 212.244.189.* / 2006-01-12 13:05
"...politycy mają do zrobienia jakiś krótkowzroczny interes polityczny..." - tak było zawsze jest i będzie, i nie ma co się obrażać, bo już w w V w p.n.e stwierdził to jeden z filozofów ateńskich w czasie wojny peloponeskiej - jest to cena demokracji. Po gruntownej krytyce demokracji pod powyższym kątem ów filozof (nie powiem jaki - warto bowiem studiować historię starożytną, by się nie powtarzać) stwierdził, że i tak jest ona lepsza, tańsza od nawet najłagodniejszej (oligarchicznej) dyktatury. Czy u nas cena jest za wysoka - myślę że bardzo niska, tym bardziej, że przecież części społeczeństwa bardzo się przydadzą zwiększone wydatki budżetu.
Schlebianie demokratycznej większości (pogardliwie zwanej "plebsem") z reguły w dłuższym okresie czasu jednak się opłaca (choć to wydje się nieekonomiczne i niemoralne) - wystarczy spojrzeć jaką wioszczyną jest obecnie Sparta a jaką metropolią Ateny...
lianax / 83.16.202.* / 2006-01-11 09:19
Panie Arkadiuszu,
Żyjemy w kraju, w którym posiadanie dużego majątku jest mocno podejrzane. Nie sądzi Pan chyba, żeby przy takich preferencjach oraz poziomie zawiści społeczeństwa karierę w polityce, mógł zrobic ktoś komu powiodło się w życiu. Proszę zauważyć, że fakt iż żaden z braci Kaczyńskich nie ma wielkich sukcesów w robieniu pieniedzy publika poczytuje im za zaletę. Czy jest to istotnie zaleta, wątpię ale takie są oczekiwania. W Polsce, żaden z byłych jak również urzędujący Prezydent USA nie miałby żadnych szans bo to są ludzie zamożni i z reguły z dużym doświadczeniem biznesowym, a więc co najmniej mocno podejrzani. Taka już jest uroda naszego grajdołka dlatego opowiadania o tym jak tu kiedyś będzie świetnie to są duby smalone, a to z tego powodu, że ludzie którzy znają i rozumieją gospodarkę, a nie tylko mówią, że rozumieją nigdy do polskiej polityki nie trafią bo nie przejdą selekcji wyborczej.
Krzysztof / 83.18.243.* / 2006-01-11 22:09
Niestety, żyjemy w kraju gdzie wszyscy są podejrzani.
Nie tylko ci co posiadają majatek ale i ci którzy go nie mają..
Ileż tu się naczytałem komentarzy dotyczący tych ostatnich. Nieroby, pijaki itd. itp.
Jednym słowem "milość" jest obopólna, zarówno biednych do bagatych jak i bogatych do biednych.
Wielu wypowiadających się tu dyskutantów używa górnolotnych słów o państwie, a tak naprawdę ma na myśli własną kieszeń. Najlepiej to widać jak się spotka importer z eksporterem. Jestem w stanie zrozumieć, że ich interesy są często sprzeczne tylko po co przy tym te górnolotne słowa, jak to każdy z nich ma na względzie żywotne interesy kraju.
Od pana Dróżdziela dowiedziałem się, że
chłopi, robotnicy czy jeszcze jakieś tam inne grupy społeczne istnieją po to bo są potrzebni partiom politycznym, a ja naiwnie myślałem, ze jest na odwrót tzn. że partie polityczne istnieją po to aby reprezentować swoich wyborców.
Mimo wszystko zostanę przy swoim zdaniu co do sensu istnienia partii i kto jest komu potrzebny.
g / 212.186.89.* / 2006-01-11 19:57
Teraz Komorowski oskarżył Gilowską o socjalizm, to w końcu czy to PO jest lewicą czy SLD, jeżeli SLD głosuje przeci socjalistycznemu budżetowi to jest to partia o wybitnie prawicowym odchyleniu i powinno sie ją rozwiązać a szefów potraktować jak Leńskiego z KPP
hjagien / 194.192.195.* / 2006-01-11 09:48
Ja zacytuję pewne przysłowie - "Gdyby wybory w Polsce miały cokolwiek zmienić - to dawno byłyby zabronione...." Pozdrawiam
Marek / 85.219.252.* / 2006-01-11 09:46
Ha, Ha, Ha.
Ale sie usmialem.
Prezydent Busch Junior i duze doswiadczenie biznesowe to dwie sprzecznosci. Chyba ze Pan uwaza ze doswiadczenie w bankrutowaniu kierowanych przez siebie przedsiebiorstw to doswiadczenie biznesowe.
real / 81.219.244.* / 2006-01-11 11:43
Panie Marku, proszę się tak nie śmiać! Własnoręczne bankrutowanie przedsiębiorstw to też doświadczenie!! Czasem trzeba położyć kilka firm, żeby się czegoś nauczyć. Wszystko zależy od tego jak pojętny jest uczeń!!
Marek / 85.219.252.* / 2006-01-11 12:29
A ten Busch to bardzo pojetny jest :)
Nawet sie potrafi udlawic precelkiem az do utraty przytomnosci.
A co do bankrutowania, to jest cos czego sie dobrze nauczyl. Wlasnie to robi z krajem ktorego jest prezydentem.
Solidarny / 83.30.214.* / 2006-01-11 14:03
Biedni ci Amerykanie. Powinniśmy zacząć wysyłać im paczki żywnościowe i namioty.
jj / 82.143.136.* / 2006-01-11 19:48
Czy Bush wie jak robic kase? A czy ktokolwiek sprawdzil to?? On nie jest prezydentem po to , zeby bylo w Stanach dobrze.. ch*j z Bushem, gorzej ze Marcinkiewicz i Kaczynscy sie na tym nie znaja!
Marek / 85.219.252.* / 2006-01-11 22:17
Hej, powinienes sie przejmowac co robi Busch.
Nasze rezerwy dewizowe sa w dolarach.
Marek / 85.219.252.* / 2006-01-12 15:42
A czytal Pan Raport NBP?
Za 2005 jeszcze nie ma ale w 2004 nasze rezerwy walutowe wynosily:
36.8 mld USD
27.0 mld Euro.
Czy zby Pan juz skreslil te dolary na straty?

Najnowsze wpisy