Nienawidzący chamów
/ 83.21.245.* / 2006-09-20 07:38
Bezstronny, przypominasz mi rozmowę dwojga dzieci, kiedy jedno mówi, że jego tatuś, każdego dnia, musi smarować maścią wrzód na pupie, a drugie, z zazdrości stwierdza: a ja mam chleb ze smalcem - widzisz? Ty bezstronny tak samo;
Ja o chamstwie Leppera, które nie wynika wcale z tego powodu, że nasi żołnierze jadą do Afganistanu, a ty o karabinach. Zastanów się! Chamy niech będą, muszą wszędzie być - to jest folklor każdego kraju ale, na Miłość Boską, niech nie będą premierami, niech się zajmują, tak jak Lepper za komuchów, chlewnią. Patrz, o ile rządy komusze były lepsze, mimo że z nazwy ludowe: nigdzie nie zająłeś żadnego stanowiska jeśli nie odpowiadałeś taryfikatorowi wykształcenia. Dziś chamstwo pleni się wszędzie. Tuman prezydentem zostaje, tuman premierem,
a byby ze wsi posłankami? paranoja. Ci lludzie tworzą idiotyczne ustawy, które następni, również tumani, poprawiają bo ktoś im podpowiedział, że są złe. Swiat się wali.