bsf
/ 213.238.79.* / 2007-10-11 20:40
znalezione w sieci
Flaszko! Flaszko moja miła,
tyś mnie nie raz obaliła,
tyś mi nie raz zdrowie żarła,
ale teraz ... marsz do gardła!!!
pan Olek był chory
i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor:
co ci jest Oleczku?
popiłem jak zwykle, czepiają się dranie,
zmyśl mi pan chorobę, wtedy drań przestanie.
znam ja Oleczku te twoje wybryki,
zmyślę ci chorobę: cierpisz na tropiki.
a jak się nawalisz, to mów że przyczyna
jest nie w tobie przecież, lecz na Filipinach!!!!