mikarski
/ 194.181.196.* / 2007-10-17 16:55
A może to było tak, że PiS od dawna wiedział, że pewnego dnia będzie potrzebować haka na Platformę? A może to było tak, że gdy nadeszła kampania wyborcza, to się pojawił dobry moment na ujawnienie przed opinią publiczną wcześniej przygotowanego haka?
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że posłanka Beata Sawicka została celowo wmanipulowana przez Kamińskiego w aferę łapówkarską. Przecież z informacji, które do nas docierają wcale nie wynika, że to Sawicka szukała okazji dorobienia do pensji poselskiej. Wszystko wskazuje na to, że Sawicka została nakłoniona do popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza CBA. To funkcjonariusz CBA złamał moralność posłanki. Jednym słowem PiS posłużył się Sawicką i sprowokował ją do popełnienia przestępstwa. Pan Piotrowski tak długo kręcił się obok Sawickiej, obdarzał ją względami, że w końcu doprowadził do fałszywego związku uczuciowego, który był tak silny, że Beata Sawicka została psychicznie zmuszona do popełnienia przestępstwa. Czy nie można odnieść takiego wrażenia?
A może to nie Beata Sawicka jest winna. A może Beata Sawicka jest jedynie ofiarą własnej naiwności. Ale nie tylko. Przecież całość przeprowadzonej akcji przez CBA pokazuje nam, że Beata Sawicka stała się ofiarą bezwzględnej kliki łajdaków spod znaku CBA. Wszystko zdaje się wskazywać na to, że CBA działało na polecenie szefów z samej góry.
Czy Beata Sawicka powinna odpowiadać za popełnione przestępstwo? Zapewne tak. Jednak trudno jest oprzeć się wrażeniu, że Piotrowski (dziwna zbieżność nazwisk z mordercą księdza Popiełuszki), Kamiński i Kaczyńscy również powinni stanąć przed sądem. Czy oni nie powinni odpowiadać karnie za poświęcenie kariery niedoświadczonej politycznie posłanki? Czy oni nie powinni odpowiadać za rzucenie Sawickiej psom na pożarcie, tylko po to by móc wygrać kolejne wybory? Czy oni nie powinni zniknąć raz na zawsze ze sceny politycznej?